Przekroczone stany alarmowe w lubelskich rzekach. Czy grozi nam powódź?

W czwartek rano – według informacji Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego – na Bugu w Dorohusku stan ostrzegawczy był przekroczony o blisko 90 cm, a w niżej położnym Krzyczewie – osiągnął poziom stanu ostrzegawczego. Na rzece Krzna, która jest dopływem Bugu, w Malowej Górze stan alarmowy został przekroczony o 2 cm, ale ciągu ostatniej doby poziom rzeki obniżył się o 3 cm. Stan ostrzegaczy został też przekroczony - o 18 cm - na Wieprzu w Krasnymstawie.

Wojewoda lubelski podkreślił, że te przekroczenia występują na terenach, gdzie są duże naturalne poldery, zalewane są łąki i pola, a w bezpośrednim sąsiedztwie nie ma zabudowy.

- Nie grozi to mieszkańcom, nie ma jakiejś dramatycznej sytuacji – zaznaczył Sprawka i dodał: Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych dni dojdzie do pełnej stabilizacji.

Wojewoda powiedział, że stany ostrzegawcze przekroczone są też na mniejszych rzekach - na Huczwie w Gozdowie i na Tanwi w Osuchach. Wyłączona jest z ruchu jedna z lokalnych dróg na granicy gmin Aleksandrów i Łukowa, ponieważ na skutek wysokiego poziomu Tanwi, woda z tamtejszych rowów melioracyjnych (w związku z niewłaściwym jej odprowadzaniem) przelewa się przez tę drogę, tuż przed mostem na rzece Tanew. Teren ten jest niezamieszkały, jak zapewnił wojewoda, nie ma tam zagrożenia podtopieniami dla mieszkańców.

Spadki odnotowano natomiast na wodowskazach na Wiśle. W Annopolu poziom wody w ciągu ostatnich trzech dni obniżył się o ok. 80 cm, w niżej położonych Puławach - o ponad 50 cm, a w Dęblinie - o 36 cm.