Na osiedlu unosi się charakterystyczny zapach konopi. Trwają żniwa na słynnym lubelskim polu [GALERIA, WIDEO]

2022-10-21 13:00

Mieszkańcy osiedla Poręba w Lublinie mogą czuć dziwny zapach. Od razu wyjaśniamy – to konopie! Od rana w piątek trwają żniwa na słynnym lubelskim polu na ul. Jantarowej. Na razie ten charakterystyczny „las” znika z krajobrazu tej części miasta. Jednak mamy dobrą wiadomość – nie na długo.

Od 9 rano na lubelskie pole konopi wjechał ciężki sprzęt, który zbiera tą charakterystyczną roślinę. Maszyna zdejmuje z łodygi liście, które spadają prosto do worka. To pierwsze tego typu żniwa w naszym mieście i spacerowicze zatrzymują się w tym miejscu, aby zobaczyć, jak przebiega ten proces.

Pole od samego początku wzbudzało spore zainteresowanie. W maju lubelska firma Hemplab dogadała się z rolnikiem, który mimo presji deweloperów nie sprzedał im tej ziemi i przez lata uprawiał między blokami rzepak i zboża. Pojawienie się tych charakterystycznych roślin sprawiało, że sporo osób przychodziło podziwiać to miejsce – z prostej przyczyny. Ludzie myśleli, że to ten typ konopi, który w Polsce jest nielegalny. Dlatego więc zdarzały się włamania, niszczenie ogrodzeń itp.

- Ta uprawa jest w stu procentach legalna. Są to konopie włókniste, które według ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii mają poniżej 0,2 procenta substancji psychotropowej THC. W naszej odmianie THC nie będzie w ogóle – wyjaśniał w maju dziennikarzowi Eska Lublin, Szymon Włodarczyk, prezes firmy Hemplab, która wydzierżawiła pole przy ul. Jantarowej.

Pierwsze w historii żniwa konopne w Lublinie były planowane na wrzesień, ale niestety pogoda zawiodła. Deszczowa aura sprawiła, że maszyna służąca do zbierania plonów nie mogła wyjechać na pole. Wejść na nie mógł jednak każdy, kto wcześniej zarezerwował wejściówkę, a następnie zebrać tyle konopi, ile tylko chciał.

W piątek (21.10) jednak się w końcu udało. 

– Udało nam się zebrać konopie włókniste z pola na ulicy Jantarowej za pomocą maszyny sczesującej kwiatostany oraz liście. Łodygi konopne zostały zatalerzowane w ziemię i pole zostało przygotowane na zimę. Żniwa znacznie się opóźniły w związku z deszczową pogodą oraz usterkami sprzętu do zbioru. Po zbiorach biomasa przewieziona zostanie do suszarni. Po odpowiednim wysuszeniu będziemy mogli zacząć ją przetwarzać w naszym zakładzie w Lublinie. Otrzymane surówce planujemy wykorzystać w produkcji kosmetyków oraz preparatów pielęgnacyjnych dla zwierząt domowych – mówi Szymon Włodarczyk, prezes Hemplabu.

Uprawa konopi kontynuowana będzie również w przyszłym roku, co już zapowiedział Szymon Włodarczyk. 

- Pole na ulicy Jantarowej zostało wydzierżawione również na sezon 2023 i wtedy również planujemy uprawiać tam konopie włókniste. 

Lublin. W powietrzu unosi się zapach konopi. Trwa konopiobranie