Na cmentarzu wypożyczysz nawet łopatę. Ciekawa inicjatywa w Świdniku

Powstanie wypożyczalni to inicjatywa świdnickiego Przedsiębiorstwa Komunalnego Pegimek, zarządzającego cmentarzem komunalnym. Osoby, które przyjdą tu uporządkować groby swoich bliskich, od zeszłego tygodnia mogą wypożyczyć taczkę, łopatę, konewkę oraz szczotkę.

„Zapomniałeś? Pożycz! Nie zapomnij oddać” – apeluje Pegimek, zachęcając do korzystania z dostępnych na cmentarzu komunalnym sprzętów.

Jak działa wypożyczalnia?

Z wypożyczalni można korzystać bezpłatnie, konieczne jest jednak wpłacenie 2 lub 5 zł na kaucję. Monety należy umieścić w przypiętym do narzędzi urządzeniu (działa to na podobnej zasadzie jak w przypadku wózka na zakupy w markecie), a po odłożeniu pożyczonego sprzętu z powrotem, odzyskuje się zostawione pieniądze.

- Zrobiliśmy to po to aby osoby korzystające z tego sprzętu odstawiały go na miejsce. O kradzież się nie boję, bo jest monitoring – zastrzegł w rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim” Jerzy Irsak, prezes Pegimeku i pomysłodawca wypożyczalni.

W Świdniku działa też zniczodzielnia

Sprzęty ogrodowe można wypożyczać od minionego wtorku. Warto przy tym także wspomnieć, że na cmentarzach komunalnym i parafialnym w Świdniku funkcjonują ponadto zniczodzielnie. To miejsca, w których na regałach można zostawić znicze, które choć już niepotrzebne, wciąż są w dobrym stanie i po wymianie wkładu mogą posłużyć komuś innemu.