Mikołaj Grynberg i Paweł Reszka

i

Autor: PAP/Wojtek Jargiło Mikołaj Grynberg (z lewej) i Paweł Reszka podczas spotkania z Justyną Sobolewską. Pierwszy z nich miał wątpliwości dotyczące przyjazdu

kultura

Mocne słowa na festiwalu w Szczebrzeszynie. Kontrowersje wokół wicemarszałka

2023-08-01 16:07

W Szczebrzeszynie trwa Festiwal Stolica Języka Polskiego. Choć zaczął się dopiero w niedzielę, już drugiego dnia wybuchły kontrowersje. Wszystko przez filmik z udziałem wicemarszałka województwa, który na malowniczym tle roztoczańskiej przyrody zachęcał do udziału w imprezie.

Było sobotnie popołudnie, dzień przed początkiem Festiwalu Stolica Języka Polskiego, kiedy na facebookowym profilu wydarzenia pojawił się niepozorny dwuminutowy filmik. Bywalcy i bywalczynie imprezy będą w stanie dokładnie rozpoznać miejsce nagrania, a dla reszty dodajmy, że działo się to w sąsiedztwie dużej sceny. Widać dużo zieleni, płynący Wieprz i rozciągnięty nad nim pomost oraz błękitne niebo.

Na tle tak malowniczej przyrody występuje Piotr Duda, dyrektor festiwalu, i Michał Mulawa, wicemarszałek województwa lubelskiego. Nie jest to przypadkowe towarzystwo, bo województwo lubelskie od początku wspiera finansowo organizację imprezy, która odbywa się pod patronatem Marszałka Województwa Lubelskiego Jarosława Stawiarskiego.

Piszemy tak szeroko o tym, kto występuje w nagraniu, a nie o samej jego treści, bo nie o treść chodzi w tym sprzeciwie.

Tzw. „ustawa anty-LGBT” w woj. lubelskim

Żeby dobrze zrozumieć tło kontrowersji na festiwalu literackim, trzeba cofnąć się pamięcią do kwietnia 2019 r. Wtedy właśnie sejmik województwa lubelskiego uchwalił „Stanowisko w sprawie wprowadzania ideologii „LGBT” do wspólnot samorządowych”. Radni, popierając je większością głosów, zobowiązali się m.in. do obrony szkoły i rodziny przed „rozprzestrzeniającą się ideologią sprzeczną z chrześcijańskimi wartościami” i do niedawania zgody na „wywieranie administracyjnej presji na rzecz stosowania poprawności politycznej (słusznie zwanej „homopropagandą)”. Przewodniczącym sejmiku był wówczas Michał Mulawa i to jego podpis widnieje pod treścią dokumentu (zostało unieważnione ponad dwa lata później, jesienią 2021, w obawie o ryzyko utraty unijnych pieniędzy).

Poetka krytykuje wicemarszałka, a pieniądze przeznacza na wsparcie osób LGBT. Reporter wahał się przed przyjazdem

Patrycja Sikora to slamerka, poetka, pisarka i lesbijka. Właśnie ta kwestia dominuje w jej twórczości, zwłaszcza w książce poetyckiej „Wszyscy o nas mówią”. Została zaproszona do udziału w festiwalowym panelu „Po co literaturze slam”, w którym występowała wraz ze slamerką Wiosną i slamerem Kątempluję. Kiedy dostała mikrofon do ręki, od razu powiedziała:

– Zrobię krótki wstęp do tekstu, który chciałabym przeczytać, jest to istotne z mojego punktu widzenia. Bardzo dziękuję za zaproszenie do Stolicy Języka Polskiego, ale też dziękuję za zaproszenie do regionu, który w karygodny sposób marginalizuje i wyklucza społeczność LGBTQ+, której jestem częścią i którą reprezentuję nie tylko w polu literackim. (…) Pomyślałam sobie, że to jest doskonała okazja, żeby zadedykować panu wicemarszałkowi województwa lubelskiego moje dwa teksty, które dzisiaj przeczytam, i są to teksty, które sprzeciwiają się wykluczaniu i marginalizacji całej społeczności queerowej (…), z naciskiem na dzieci i młodzież, które nie mogą czuć się bezpiecznie w swoich domach – powiedziała ze sceny. Później w mediach społecznościowych zadeklarowała, że honorarium za to spotkanie przeznaczy na wsparcie Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza, które walczy o równość małżeńską w Polsce.

Nie był to jednak jedyny taki głos. Jako drugi na filmik zwrócił uwagę Mikołaj Grynberg, reporter i pisarz, którego najnowsza książka „Jezus umarł w Polsce” opowiada o tragicznej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Skrytykował, że festiwalowi patronuje marszałek województwa, „entuzjasta stref wolnych od LGBT”.

– Kiedy zobaczyłem to wideo dwa dni temu, miałem problem, żeby tu przyjechać. Ale umówiliśmy się na coś, pomyślałem, i dlatego tu jestem – mówił.

Skrytykował również organizatorów i organizatorki festiwalu za to, że nie transmitowali rozmowy, w której uczestniczył na scenie (spotkanie z nim i Pawłem Reszką prowadziła Justyna Sobolewska). Dodał od razu, że nie chodzi mu o ego, ale o istotność tematu poruszanego w książce (do maja, kiedy oddał ją do druku, zginęło na granicy przynajmniej 45 osób), który w Polsce nie jest popularny.

Z programu festiwalu wiadomo, że nie wszystkie spotkania są streamowane. Zapytaliśmy jednak osoby organizatorskie, wg jakich kryteriów wybierane są te dostępne online. Wysłaliśmy także pytanie o „łatkę” festiwalu w Szczebrzeszynie dotyczącą wykluczania osób LGBTQ+, ale do momentu publikacji nie dostaliśmy odpowiedzi.

Zobacz zdjęcia: 10 najważniejszych muzeów w Lublinie. Znasz je wszystkie?

DOROTA KOLAK u JARUZELSKIEJ O KOŚCIELE: „KAŻE NAM SIĘ WSTYDZIĆ”
Źródło: Mocne słowa na festiwalu w Szczebrzeszynie. Kontrowersje wokół wicemarszałka