pożar

Lublin. Kłęby dymu widać było w całym mieście. 28-latek usłyszał zarzut

2024-03-28 17:21

Zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa usłyszał w czwartek 28-latek, który według śledczych przyczynił się do pożaru dachu w bloku przy ul. Garbarskiej w Lublinie. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał, straty oszacowano na milion złotych. Mężczyzna był poszukiwany do odbycia blisko roku więzienia za znęcanie.

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka poinformowała PAP, że 28-letni Jakub K. usłyszał w czwartek zarzut dotyczący sprowadzenia niebezpieczeństwa pożaru zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach i wielu osobom.

Podejrzany nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień – dodała.

Do pożaru dachu w bloku przy ul. Garbarskiej w Lublinie doszło w środę rano. Z relacji świadków wynikało, że w tym momencie na dachu widziany był mężczyzna.

Żaden z mieszkańców bloku nie odniósł obrażeń. Straty finansowe szacowane są na ok. milion złotych – dodał rzecznik KWP w Lublinie nadkom. Andrzej Fijołek.

Zatrzymany przez policję 28-latek był również poszukiwany do odbycia kary blisko roku więzienia za znęcanie. W przeszłości był także notowany za posiadanie narkotyków oraz groźby karalne.

Podejrzany trafił już do zakładu karnego za popełnione wcześniej przestępstwo.

Za zarzucany mu teraz czyn grozi do 10 lat więzienia.

Zobacz zdjęcia: Ogromne zniszczenia po pożarze bloku w Lublinie. Koniecznie zobaczcie te zdjęcia!

Mały Eryk zginął w pożarze