Tragedia rozegrała się 1 października nad rzeką Tyśmienicą w Siemieniu (pow. parczewski). Około południa do policjantów wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że 72-latek idący na połów ryb wpadł do dołu wykopanego przez bobry. Służby zaalarmował jego kolega, który miał wędkować wspólnie z mężczyzną.
– Niestety w wyniku tego nieszczęśliwego zdarzenia 72-letni mieszkaniec Parczewa poniósł śmierć na miejscu – informuje sierż. szt. Anna Borowik z parczewskiej komendy policji.
Wepchnął przechodnia pod autobus. Dramat w Lublinie
Na miejscu zdarzenia policjanci przeprowadzili oględziny pod nadzorem prokuratora. Ciało 72-latka zabezpieczono do wykonania sekcji zwłok. Udział osób trzecich w tym zdarzeniu został wstępnie wykluczony. Mundurowi będą teraz ustalać wszystkie okoliczności tej tragedii.
