Policjant o kochającym zwierzęta sercu.
Policjanci przebywający na służbie w miejscowości Koroszczyn usłyszeli i zareagowali na „wołanie o pomoc” małego porzuconego kociaka. Mały rudy kotek swoją obecnością i miauczeniem wzbudził zainteresowanie przebywających w okolicy lisów i gdyby nie policjanci zapewne stałby się ich przekąską. Posterunkowi Kamil Karliński oraz Bartłomiej Król nie czekali na dalszy rozwój sytuacji i po krótkich poszukiwaniach odnaleźli w zaroślach wygłodzonego i przemoczonego malucha. Kociak na początku był nieufny, ale po nakarmieniu i wysuszeniu znacznie się ożywił i nabrał zaufania do mundurowych, którzy postanowili zabrać malucha do miejsca zakwaterowania. Ze względu na stan, w jakim go znaleźli zaplanowali również wizytę u weterynarza, by sprawdzić, czy nie potrzebuje także pomocy weterynaryjnej. Uratowany kociak nie potrzebował wiele czasu, by zawładnąć sercem swojego bohatera, bo to właśnie posterunkowy Kamil Karliński zdecydował się zabrać go ze sobą, dając mu bezpieczny i kochający dom.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!
