Lubelskie: 20-latek próbował zabić kolegę i zmylić policjantów

Wbił koledze nóż w klatkę piersiową

Do zdarzenia doszło w pow. łęczyńskim (Lubelskie). Na policję zadzwonił 20-latek który twierdził, że wraz z kolegą został zaatakowany przez nieznajomych mężczyzn w BMW. Jego kolega z raną po nożu w okolicy serca został w ciężkim stanie przewieziony do szpitala.

Przedstawicielka Komendy Powiatowej Policji w Łęcznej poinformowała, że do zdarzenia doszło w poniedziałek (28 marca) na terenie gminy Ludwin.

"Zgłosił mundurowym, że kiedy siedział z kolegą na murku przy cmentarzu, podjechało do nich czarne bmw, z którego wyszło trzech mężczyzn prosząc ich o papierosa. Następnie pasażerowie z BMW niespodziewanie ich zaatakowali. W wyniku napaści jego kolega został ugodzony nożem" – przekazała Zięba dodając, że ranny 20-latek w ciężkim stanie został zabrany do szpitala.

 Funkcjonariusze ustalili, że podawana wersja z napaścią przez nieznajomych z BMW jest zmyślona.

"Zgłaszający celowo wprowadził w błąd stróży prawa. W rzeczywistości między 20-latkami doszło do szarpaniny podczas której mieszkaniec gminy Ludwin ugodził nożem mieszkańca Łęcznej. Trafił go w okolice serca. Napastnik był trzeźwy, jednak okazało się, że zażywał minionej nocy narkotyki" – dodała Zięba.

W domu zatrzymanego policjanci znaleźli blisko 35 gramów mefedronu. Prokuratura przedstawiła 20-letniemu mieszkańcowi gminy Ludwin zarzut usiłowania zabójstwa oraz posiadania narkotyków. Wobec mężczyzny sąd zastosował trzymiesięczny areszt. Za zarzucany mu czyn grozi nawet do dożywocia.