Lubelskie: 2-latek przestał oddychać, a nie było dostępnych karetek. Na pomoc ruszyło dwóch braci

i

Autor: unsplash.com Zdjęcie ilustracyjne

Lubelskie: 2-latek przestał oddychać, a nie było dostępnych karetek. Na pomoc ruszyli dwaj bracia

2022-12-29 13:37

W środę wieczorem zamojscy strażacy zostali poinformowani, że w miejscowości Majdan Wielki (gm. Krasnobród) u niespełna 2-letniego dziecka doszło do zatrzymania krążenia. Niestety, w tym czasie Zespół Ratownictwa Medycznego nie był dostępny. Natychmiast do zdarzenia skierowano OSP w Majdanie Wielkim, 2 zastępy z JRG Zamość oraz zastęp z JRG Tomaszów Lubelski.

- Z informacji obojgu rodziców wynikało, że dziecko było przeziębione i miało trudności z oddychaniem. Działania zastępu polegały na ocenie drożności dróg oddechowych i ich udrożnieniu przez druhów Rafała i Daniela Kozłowskich z OSP Majdan Wielki. Przygotowano zestaw R1 oraz automatyczny defibrylator zewnętrzny AED – relacjonują zamojscy strażacy.

Po wykonaniu sekwencji medycznych działań ratowniczych oddech dziecka został przywrócony. Chłopczyk otworzył oczy i zaczął płakać. Podczas prowadzonych czynności na miejsce dojechał ZRM. Ratownicy medyczni  przejęli prowadzenie dalszych czynności, a następnie zabrali chłopca do szpitala w celu dokonania szczegółowych badań.

Dwaj bracia to strażacy, którzy na co dzień pełnią służbę w JRG Zamość i JRG Szczebrzeszyn.

- Ich właściwa postawa przyczyniła się do uratowania życia dziecka. W takim przypadku każda minuta jest na wagę złota – chwalą strażacy.