Filmowy Lublin

Jest zwiastun najnowszego „Znachora”! W klipie widać sceny kręcone w Lublinie

2023-08-31 9:39

Po raz kolejny w sieci zawrzało. Netflix opublikował najnowszy zwiastun filmu „Znachor” – odświeżonej adaptacji kultowej książki Tadeusza Dołęgi-Mostowicza. Produkcja wkrótce pojawi się na platformie streamingowej. W klipie widać sceny kręcone w Lublinie. Musicie to zobaczyć!

- Proszę państwa, wysoki sądzie to Leszek Lichota jako Rafał Wilczur – taką informację można było zobaczyć na oficjalnym fanpage popularnej platformy.

Od tego czasu fani z utęsknieniem czekali na najnowsze informacje o produkcji. Wreszcie znamy datę premiery, ale także twórcy zachęcają już nas pięknym zwiastunem. Po pierwszych scenach możemy śmiało stwierdzić – będzie na co czekać! 

Film będzie miał premierę 27 września. 

Jak już kiedyś informowaliśmy, niektóre sceny, które zobaczymy w tej kultowej produkcji, były kręcone w Lublinie! Ekipa filmowa Netflix zdecydowała się, aby wybrać Muzeum Wsi Lubelskiej do tego, by stworzyć tam plan filmowy.

- Nie mogę zdradzić ani gdzie były kręcone dokładnie sceny, ani nic więcej na ten temat. Polityka Netflixa jest bardzo restrykcyjna i tylko oni mogą ogłaszać tego typu rzeczy. Na plan filmowy nikt nie miał wstępu ani nikt nie mógł robić zdjęć – mówiła nam Lidia Dzierba z Lubelskiego Funduszu Filmowego.

W zwiastunie rzeczywiście można zobaczyć sceny kręcone w naszym mieście.

Wiemy jednak, że to nie jedyny akcent lubelski, który zobaczymy w filmie. Restauracja Insomnia Home & Restaurant pochwaliła się, że w produkcji zobaczymy także plater owoców morza przygotowany przez ich szefa kuchni. W ich poście z listopada 2022 roku zdradzili nawet, w której scenie się pojawi, ale niestety tego typu informacje zniknęły później z ich oficjalnego profilu. Jednak nam udało się dowiedzieć, że półmisek owoców morza hrabia Leszek Czyński wyjmie z auta i zaniesie go do wiejskiej chaty, gdzie mieszka jego ukochana Marysia z rodzicami.

Znachor – o czym jest?

„Znachor” opowiada o szanowanym chirurgu, profesorze Rafale Wilczurze, który traci rodzinę i pamięć. Wiele lat później, zapomniany i ubogi, spotyka swoją córkę. Proponowana przez Netflix produkcja jest trzecią odsłoną tego kultowego filmu. Inne pojawiły się 1937 roku w reżyserii Michała Waszyńskiego, a następnie (ta najbardziej znana) w 1982 roku w reżyserii Jerzego Hoffmana.

Zobacz także: „Sami swoi. Początek”. Ekipa filmowa zawitała do Muzeum Wsi Lubelskiej!