Feromony go zbawią, a lep nie pozwoli się rozprzestrzeniać. Na szrotówka kasztanowcowiaczka zastawiono pułapki

i

Autor: zdjęcie nadesłane, Urząd Miasta Lublin

przyroda

Feromony go zbawią, a lep nie pozwoli się rozprzestrzeniać. Na szrotówka kasztanowcowiaczka zastawiono pułapki

2024-04-17 12:14

Kasztanowcowiaczki w Lublinie nie mają szans. Miasto kolejny raz walczy ze szkodnikiem żerującym na kasztanowcach białych. Na najcenniejszych okazach tych drzew rosnących w mieście umieszczono specjalne pułapki na szrotówka kasztanowcowiaczka.

Lublin. 85-latek wyrzucił pieniądze przez okno

- Miasto Lublin prowadzi walkę z tym niepożądanym gościem na naszych białych kasztanowcach. Jest to gatunek, który szczególnie upodobał sobie szrotówek kasztanowcowiaczek i w tym roku powiesiliśmy już pierwsze pułapki. Jest to 210 pułapek, które pojawiły się na 70 najcenniejszych lubelskich kasztanowcach, głównie pomnikach przyrody w Ogrodzie Saskim, nad Zalewem Zemborzyckim, a także na takiej alei kasztanowców przy ulicy Solarza i przy ulicy Spadochroniarzy - mówi Monika Głazik z lubelskiego ratusza. - Powiesiliśmy pułapki oczywiście po to, żeby zwabić tego motyla. Jest to motyl, który szczególnie lubi liście kasztanowców. Takie zaatakowane drzewa słabiej wegetują, gorzej znoszą warunki zimowe. W związku z tym staramy się zwabić do specjalnych pułapek tego motyla, a następnie tam spotyka go niespodzianka w postaci taśmy lepowej.

W Lublinie walka ze szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem prowadzona jest od 2002 roku.