Bobry w Lublinie nie próżnują

i

Autor: pixabay.com zdjęcie ilustracyjne

Bobry w Lublinie nie próżnują. W mieście widać coraz więcej uszkodzonych drzew

2023-02-10 14:32

Obgryzione pnie drzew i wióry wokół nich – to efekty „pracy” bobrów w Lublinie. Ich działalność jest obecnie szczególnie widoczna wzdłuż Czechówki, choć mogą pojawić się także w innych miejscach na terenie miasta.

Stan drzew rosnących w pobliżu rzeki przy Al. Solidarności w Lublinie zaniepokoił Marcina Nowaka z Rady Miasta Lublin, który złożył w tej sprawie interpelację do prezydenta Krzysztofa Żuka. Radny wskazuje w dokumencie na szczególnie zły stan drzew znajdujących się między ul. Poniatowskiego a Lubomelską, tuż przy boisku Lublinianki.

„Większość znajdujących się na tym odcinku drzew zostało poważnie uszkodzonych w wyniku najprawdopodobniej nadgryzień bobrów, skutkiem czego w każdej chwili mogą one ,,zawalić się" na ogrodzenie boiska treningowego Lublinianki. Ponadto pragnę podkreślić, że wskazany przeze mnie odcinek, stanowi miejsce spacerów z psami licznych lublinian, co dodatkowo zwiększa potencjalne niebezpieczeństwo” – wskazuje w złożonej interpelacji radny Rady Miasta Lublin, Marcin Nowak, prosząc jednocześnie o szybkie zajęcie się sprawą.

Co na to władze miasta?

Odpowiadając na interwencję radnego ratusz przypomina, że bobry podlegają ochronie. Jednocześnie przyznaje, że problem z ich szkodliwymi działaniami jest mu znany. Jak dodaje, już na początku ubiegłego roku urzędnicy otrzymali zgodę lubelskiego RDOŚ na odłowienie i przesiedlenie tych zwierząt poza miasto, jednak szybko okazało się, że walka z nimi nie będzie tak łatwa jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka.

„Zgodnie z otrzymanym zezwoleniem Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Lublinie na umyślne chwytanie i przemieszczanie 8 osobników bobra podjęto próby ich odłowienia do klatek żywo łownych. Niestety nie udało się odłowić żadnego zwierzęcia. Są to zwierzęta bardzo płochliwe, ostrożne i aktywne nocą” – tłumaczy w odpowiedzi na interpelację radnego Artur Szymczyk, zastępca prezydenta Lublina ds. inwestycji i rozwoju.

Szymczyk zapewnia przy tym, że niedawno zostały przeprowadzone oględziny stanu drzew rosnących wzdłuż Czechówki.

„Obecnie nie zaobserwowano zniszczeń drzew rosnących na działkach należących i utrzymywanych przez Gminę Lublin. Natomiast wskazany teren pomiędzy ul. Józefa Poniatowskiego, a ul. Lubomelską przy boisku treningowym Lublinianki, gdzie znajdują się pogryzione drzewa zarządzany jest przez Wody Polskie” – wyjaśnia zastępca prezydenta.

Jak chronić drzewa przed bobrami?

W odpowiedzi na interpelację radnego Nowaka, ratusz przypomniał także, że najlepszym sposobem na ochronienie drzew przed szkodliwym działaniem bobrów jest owinięcie pni stalową siatką o grubości co najmniej 2 mm.

„Zwierzęta zwykle zniechęcają się mając do pokonania taką przeszkodę i opuszczają penetrowany teren przenosząc się tam, gdzie dostęp do drewna jest łatwiejszy” – wskazuje ratusz.

Sposób ten mogą wykorzystać właściciele działek, na których pojawiają się bobry.