biskup piecze u papieża

i

Autor: Damian Muskus/rodzina Kraczków

oliwka walczy z sma

Biskup upiekł chleb u Papieża. Chce pomóc Oliwce kupić najdroższy lek na świecie

2023-12-08 9:54

Rodzina Kraczków z Lublina potrzebuje 10 mln zł, żeby podać trzyletniej Oliwce najdroższy lek na świecie. Co może wyjść z poruszenia nieba i ziemi na zdobycie fortuny? Na przykład chleb, i to nie byle jaki, bo upieczony przez biskupa. Ale to nie koniec, bo w całą sprawę wmieszany jest również Papież.

Oliwka Kraczek skończyła trzy latka, ale nadal nie skończyła walki z SMA, czyli rdzeniowym zanikiem mięśni. Oprócz zmagania się z chorobą ściga się z czasem, który wyznacza jej waga – dziewczynka waży już 11,8 kg, a jeśli przekroczy 13,5 kg, na podanie Zolgensmy, najdroższego leku na świecie, będzie za późno. Zanim zdradzimy, o co chodzi z papiesko-biskupim zamieszaniem, podamy link do zbiórki na terapię dla młodej lublinianki: wesprzeć ją można TUTAJ.

Biskup piecze chleb u Papieża

Póki co zbiórka utknęła na 300 tys. zł po tym, jak wsparło ją ponad 5 tys. osób. To nadal zdecydowanie za mało, dlatego w nagłośnienie akcji postanowił włączyć się Damian Muskus, biskup pomocniczy Archidiecezji Krakowskiej, i stwierdził, że z tej mąki chleb będzie. I to nie byle jaki.

Biskup piecze u Papieża. Chleb będzie prawdziwy, biskup jest prawdziwy, Papież też jest prawdziwy, tylko ma na imię Krystyna. Krystyna Papież. Zatrudniłem się dzisiaj w piekarni Żar z pieca w Poznachowicach Górnych 111, której szefuje pani Papież. Jak wszystko dobrze pójdzie to ok. 17.30 będzie ciepły chleb zrobiony moimi rączkami. Każdy, komu uda się dzisiaj dotrzeć do piekarni, będzie mógł zakupić taki chlebek. Dochód ze sprzedaży papiesko-biskupiego chleba zostanie przeznaczony na zbiórkę dla Oliwki z Lublina, chorej na SMA. 10 chlebków zabiorę do Krakowa. Otrzymają je ci, którzy zadeklarują najwyższą kwotę – napisał na swoim profilu facebookowym bp Damian Muskus.

Wyjątkowa akcja odbyła się w czwartek 7 grudnia, ale to niejedyny sposób, w jaki biskup chce pomóc Oliwce. Zadeklarował, że przekaże jej również cały dochód z książki "Nie mój kościół", czyli wywiad-rzekę, który przeprowadziła z nim dziennikarka Magdalena Dobrzyniak.

Niesamowite ozdoby w centrum Warszawy. Jak podróż w czasie!