Do zdarzenia doszło we wtorek po południu na jednej z prywatnych posesji w Tyszowcach. 12-letni chłopiec wsiadł do stojącego na podwórku fiata, który jest własnością jego rodziców.
- Według wstępnych ustaleń chłopiec przekręcił znajdujący się w stacyjce pojazdu kluczyk, co spowodowało uruchomienie silnika samochodu. Z uwagi na to, że samochód znajdował się prawdopodobnie „na biegu”, auto gwałtownie ruszyło i uderzyło w znajdującą się niedaleko samochodu 42-letnią mamę chłopca – opisuje sierż. szt. Małgorzata Pawłowska, rzeczniczka tomaszowskiej policji.
42-latka doznała obrażeń ciała i trafiła do szpitala, gdzie przebywa na obserwacji. Wyjaśnieniem szczegółów zdarzenia zajmują się policjanci.