Łomżyńskie laboratoium pozytywnie przeszło przez wszystkie procesy uruchomienia- w rejestrze są zgody Ministra Zdowia i Stacji Sanitarno Epidemiologicznej. Pracownicy Regionalnego Centrum Krwiodawstwa, działającego w łomżyńśkim szpitalu, zostali już odpowiednio przeszkoleni, a na miejscu pojawiło się specjalistyczne wyposażenie, o które wcale nie było łatwo się ubiegać.
Szpital w Łomży już dziś przekazał do swojego laboratorium 100 próbek do zbadania- to próbki personelu medycznego, który musi się przebadać na obecność COVID-19, przed powrotem do normalnej pracy placówki. Prawdopodobnie będą tu też spływały próbki z okolicznych miast- Zambrowa czy Kolna. Wydajność wykonywania badań ma być systematycznie zwiększana. Niewykluczone, że będzie możliwość wykonywania komercyjnych testów, a czas oczekiwania na wynik testu to maxymalnie 24h.
Zorganizowanie tego laboratorium, to był również duży wysiłek pracowników Centrum Krwiodawstwa, którzy ponad przeciętnie zaangażowali się w zdobywanie sprzętu, szkolenie dodatkowych osób. Dzięki temu, dziś możemy się pochwalić tym, że to laboratorium istnieje. Chcę też podziękować Panu Wojewodzie, bo bez tej pomocy dzisiaj pewnie jeszcze nadal szukalibyśmy sprzętu- wyrażał swoją wdzięczność Piotr Marek Radziwon, dyrektor RCKiK w Białymstoku.
Laboratorium działa na podstawie umowy z NFZ. Koszt uruchomienia to ponad milion złotych. W tej chwili w łomżyńskim laboratorium pracuje pięcioro pracowników, jednak niewykluczone, że może ich przybyć, choć teraz ta liczba jest optymalna.