A1 zatrzymanie

i

Autor: mat. policji, Pixabay

Tragedia na A1

Kierowca BMW z wypadku na A1 został zatrzymany w Zjednoczonych Emiratach Arabskich!

2023-10-04 11:01

Kierowca BMW z wypadku na A1 został zatrzymany! Takie informacje jako pierwszy przekazał w mediach społecznościowych detektyw Krzysztof Rutkowski. Informację potwierdza Mariusz Kamiński, minister spraw wewnętrznych.

- W dniu dzisiejszym na lotnisku w Dubaju został zatrzymany poszukiwany Sebastian M., który próbował nielegalnie przekroczyć granice posługując się fałszywym niemieckim paszportem - napisał w środę, 4 października, na Facebooku Krzysztof Rutkowski

Chwilę później, głos w mediach społecznościowych zabrał Mariusz Kamiński:

- Specjalna Grupa Poszukiwawcza powołana przez Komendanta Głównego Policji na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich wspierała lokalną Policję która dokonała dziś zatrzymania poszukiwanego Sebastiana M. Zadania realizowane były w ścisłej współpracy z Prokuraturą Krajową.

Służby nie potwierdzają jak dotąd informacji przekazanej przez Krzysztofa Rutkowskiego, jakoby poszukiwany mężczyzna próbował przekroczyć granicę z nielegalnym paszportem.

Do sprawy odniósł się na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości.

- Obiecywałem, że sprawca zostanie zatrzymany - powiedział.

Minister potwierdził, że poszukiwany zatrzymany został w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Wyraził przypuszczenie, że ktoś doradził mężczyźnie wybór akurat tego kraju, ponieważ jeszcze do niedawna nie miał on z Polską podpisanej umowy ekstradycyjnej.

- Tak się składa, że dopiero co zawarliśmy umowę ekstradycyjną ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi - powiedział Ziobro. - Ale nie zdążyliśmy tego nagłośnić.

Jak powiedział Bartosz Tiutiunik, adwokat Sebastiana M., mężczyzna został zatrzymany w momencie, gdy wychodził ze swojego hotelu. Miał przy sobie swój niemiecki paszport (poszukiwany posiada niemieckie obywatelstwo).

Przypomnijmy, w środę rano, adwokat poszukiwanego mężczyzny, przekazał mediom informację, że złożony został wniosek o wydanie listu żelaznego dla jego klienta. W opublikowanym oświadczeniu napisał, że nie było wolą mężczyzny ukrywać się przed wymiarem sprawiedliwości, oraz że zaprzecza on ustaleniom prokuratury dotyczącymi wypadku na A1, w sprawie którego jest poszukiwany.

- Z uwagi na treść publicznych wypowiedzi Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego oraz często nieprawdziwe informacje podawane w mediach społecznościowych na temat przebiegu zdarzenia drogowego, jego oraz jego rodziny - Sebastian Majtczak obawia się, że postępowanie w stosunku do niego nie będzie obiektywne, sprawiedliwe i uczciwe - mogliśmy m.in. przeczytać w oświadczeniu.

Wypadek na A1 miał miejsce w sobotę, 16 września. BMW prowadzone przez Sebastiana Majtczaka miało uderzyć w tył samochodu marki Kia, którym podróżowała trzyosobowa rodzina. Kia stanęła w płomieniach, wszyscy w środku zginęli.