Mieszkańcy europejskiego miasta protestują przeciwko turystom. Opłaty za selfie nie pomogły

Hallstatt: miasteczko z Krainy Lodu, które odtworzono Chinach

Hallstatt to maleńkie, otoczone skalistymi zboczami miasteczko, leżące nad jeziorem Hallstattersee. Bajkowy krajobraz przyciąga do miasta rzesze turystów z całego świata. Hallstatt stało się atrakcją turystyczną nie tylko ze względu na urokliwe położenie, ale także z powodu swojej filmowej przeszłości. Austriackie miasteczko miało być bowiem pierwowzorem miasteczka Arendelle znanego z filmu animowanego Kraina Lodu. Kiedy Hallstatt pojawiło się w południowokoreańskim filmie romantycznym, a w Chinach zbudowano jego replikę za 940 mln dolarów, turystów jest jeszcze więcej, zwłaszcza Azjatów.

Mieszkańcy europejskiego miasta protestują przeciwko turystom

Turystyka przynosi miejscowości znaczące dochody, ale liczby odwiedzających są dla mieszkańców zbyt uciążliwe. To liczące niespełna 800 mieszkańców miasteczko, w sezonie odwiedza dziennie do 10 tys. turystów. Przed pandemią Covid-19 nawet do miliona osób rocznie. 

W maju mieszkańcy Halstatt protestowali przeciwko nadmiarowi gości stawiając drewnianą ścianę, która blokowała widok na pejzaż alpejski i uniemożliwiała zrobienie idealnego selfie. Jednakże po reakcjach w mediach społecznościowych usunęli przeszkodę. Później wprowadzono specjalną opłatę dla turystów za robienie sobie selfie w wysokości 5 franków (około 20 zł). To jednak nie odstraszyło turystów. 

Teraz, jak podaje BBC, mieszkańcy domagają się ograniczenia liczby gości i zakazu wjazdu autobusów wycieczkowych po godz. 17.00. Burmistrz Halstatt zapowiedział, że zmniejszy o jedną trzecią liczbę przybywających autobusów turystycznych.