Pożar w Kutnie

i

Autor: Pexels/YouTube.com

Łódzkie. Podpalił market i... NAGRYWAŁ akcję gaśniczą. Film umieścił w sieci

2021-08-10 14:59

Zarzut sprowadzenia pożaru, który zagrażał mieniu w wielkich rozmiarach, usłyszał 30-latek, który, nocując w Kutnie (Łódzkie), podpalił market, a następnie obserwował akcję gaśniczą i nagrywał jej przebieg. Mężczyźnie grozi teraz kara do lat 10 więzienia. Śledczym przyznał się, że jest sprawcą kilku innych podpaleń!

Do pożaru sklepu jednej z sieci handlowych przy ul. Łęczyckiej w Kutnie doszło w nocy z soboty na niedzielę. W wyniku zdarzenia obiekt, jak również jego wyposażenie i towar, uległy zniszczeniu. Straty wstępnie oszacowano na ok. 3 mln zł. Od razu ustalono, że przyczyną pożaru było podpalenie, a podejrzenia śledczych szybko padły na młodego mężczyznę, który w Kutnie był przejazdem i zatrzymał się w pobliskim hotelu.

"Jak ustalono, mężczyzna był obecny w miejscu pożaru, obserwował akcję gaśniczą i nagrywał jej przebieg. Następnie udostępniał nagrania w sieci. Oferował także pomoc w ustaleniu sprawców, początkowo wskazując na innych mężczyzn" - wyjaśnił rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.

Podejrzany 30-latek jest mieszkańcem Kutna. Od pewnego czasu podróżował ze swoją partnerką po Polsce. Nocowali w hotelach, a w ostatnim okresie wynajmowali pokój w pobliżu miejsca zdarzenia.

Jak dodał prok. Kopania, podczas składania wyjaśnień mężczyzna przyznał się do dokonania kilku innych podpaleń na terenie Bydgoszczy. Informacje te będą weryfikowane, a jeśli się potwierdzą, prokuratura może poszerzyć zarzuty stawiane 30-latkowi.

Planowane jest poddanie podejrzanego badaniom sądowo-psychiatrycznym. Jeszcze we wtorek sąd ma zadecydować o ewentualnym tymczasowym areszcie dla podpalacza. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10.

Tragiczny pożar plebanii w Nowym Stawie