Na rondzie Sybiraków w Lesznie kierowca rozbił dodge'a. Jeździł z piskiem opon

i

Autor: nowa.tvml.pl

Wniosek o ukaranie kierowcy dodge'a trafił dziś do sądu. Kierował 44-latek

2020-06-10 16:45

To mieszkaniec Leszna doprowadził do głośnej kolizji na rondzie Sybiraków w Lesznie. Po wypadku uciekł z miejsca zdarzenia, zostawiając czterech pasażerów bez pomocy. Na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.

Do zdarzenia doszło 3 czerwca, przed północą. Kierowca nowego dodge'a ram kręcił z piskiem opon kółka na rondzie. W pewnym momencie stracił panowanie nad autem, samochód przewrócił się na bok, uszkadzając przydrożną latarnię. Sprawca uciekł z miejsca wypadku, ale dzień później sam zgłosił się na policję. To 44-letni mieszkaniec Leszna.

- Policjanci z referatu do spraw wykroczeń ogłosili temu mężczyźnie zarzut spowodowania kolizji oraz nieudzielenia pomocy osobom biorącym udział w tym zdarzeniu - mówi Monika Żymełka, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lesznie. - W sprawie zostali przesłuchani także uczestnicy tej kolizji. Policjanci podjęli też decyzję o zatrzymaniu 44-latkowi prawa jazdy. Dzisiaj, 10 czerwca, skierowano przeciwko obwinionemu wniosek o ukaranie do sądu.

Dlaczego mężczyzna uciekł z miejsca wypadku, nie powiedział. Skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Za popełnione wykroczenia, 44-latkowi grozi grzywna do 5 tys. złotych.

QUIZ: Rozpoznasz polskie miasta po jednym zdjęciu? Sprawdź!

Pytanie 1 z 20
Miasto ze zdjęcia to:
Kraków
Tak gaśnie Kraków. Piękne ujęcia z drona