Do wypadku doszło dziś (9.10.) ok. godz. 16:30.
Kierujący oplem astrą, jadąc drogą gruntową od miejscowości Długie Nowe w kierunku Niechłodu w pewnym momencie zjechał na lewą stronę drogi, gdzie wpadł do przydrożnego rowu, a tam auto dachowało. Samochodem podróżowało czterech mężczyzn ze sobą spokrewnionych. Niestety, w wyniku zdarzenia 44-letni pasażer siedzący bezpośrednio za kierowcą poniósł śmierć na miejscu - mówi Monika Żymełka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Po wypadku na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci, pod nadzorem prokuratora. Trwa ustalanie okoliczności i przyczyn wypadku.