Na ich konserwację Muzeum Okręgowe w Lesznie dostało ponad 40 tys złotych: 30 tys. złotych dotacji przyznało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a 11 tys. złotych przekazał samorząd województwa wielkopolskiego.
Jedna z tkanin to przepiękny, dwustronnie haftowany złotą blaszką obrus ołtarzowy z początku XVII wieku. To jest kuriozum, to jest coś niesamowitego! To wszystko ze spuścizny Braci Czeskich. Ten obrus już jest w konserwacji. Na pewno będzie można zobaczyć ten obrus w grudniu na wystawie, którą wtedy otwieramy, dotyczącej dziejów miasta. Wystawa pięknie zatytułowana "Na styku światów" - mówi Małgorzata Gniazdowska z Muzeum Okręgowego w Lesznie.
Wystawa poświęcona będzie historii miasta od XV do XX wieku. To będzie wystawa stała.
Kolega Dariusz Czwojdrak, który jest komisarzem wystawy, musi dokonać ogromnej selekcji obiektów. Stwierdziliśmy wspólnie, razem z panią dyrektor (od red. - muzeum Kamilą Szymańską), że nie może istnieć muzeum bez ekspozycji dotyczącej historii miasta. To będzie nasza wystawa stała. I w tej dużej sali w tej chwili budowany jest labirynt z działowych ścianek, gdzie będą te wszystkie obiekty pomieszczone - mówi M. Gniazdowska.
Obiekty pokazujące jak różnorodne było Leszno przed wiekami.
Chodzi nam o zaakcentowanie, że Leszno to miasto, w którym stykały się najróżniejsze światy: szlachecki z mieszczańskim, protestancki z żydowskim i katolickim, mieszczański z chłopskim. To był niesamowity tygiel kultur od początku istnienia miasta aż po wiek XX. I to wszystko chcemy pokazać - mówi Małgorzata Gniazdowska.
Wystawę "Na styku światów" będzie można oglądać już od 7 grudnia.