Borowiak Górzny Hala Trapez

i

Autor: TS

Prezydent Borowiak chce przeprosin od radnego Górznego, ale radny Górzny przepraszać prezydenta nie ma zamiaru

2023-03-10 9:33

Chodzi o remont Hali Trapez. Radny Przemysław Górzny z Koalicji Obywatelskiej, wytknął prezydentowi oraz dyrektorowi MOSiR-u, odpowiedzialność za błędy przy termomodernizacji. Zareagował na to najpierw dyrektor MOSiR-u pisząc oświadczenie a później prezydent Leszna żądając przeprosin.

O co chodzi w sporze radnego Przemysława Górznego z prezydentem Łukaszem Borowiakiem?

Radny Górzny na jednej z sesji Rady Miasta Leszna przedstawił listę swoich uwag dotyczących nieprawidłowości przy termomodernizacji Hali Trapez. 

Kolejny raz temat błędów dotyczących termomodernizacji "Trapezu" wypłynął podczas konferencji prasowej dotyczącej czynszów. Wtedy radny Górzny pokazał zdjęcia styropianu używanego do ocieplania hali i poinformował, że materiał jest gorszy niż ten, który zamawiało miasto. Na te informacje zareagował dyrektor MOSIR-u, Sławomir Kryjom. Do mediów przesłał oświadczenie.

Prezydent Leszna, Łukasz Borowiak i radny KO Przemysław Górzny zabierają głos w sprawie remontu "Trapezu"

Sytuację skomentował również prezydent Leszna, Łukasz Borowiak. Włodarz zażądał od radnego Górznego przeprosin.

Ma przeprosić, bo do opinii publicznej przedostała się informacja o tym, że następuje matactwo. Jeżeli radny uważa, że robimy coś złego, to są od tego odpowiednie organy, jak np. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Przyzwoitością byłoby, gdyby po prostu podjechał do pracowników, dyrektora MOSIR-u, umówił się z inspektorem nadzoru i uzyskał informacje. Uprawianie polityki nie polega na tym, żeby tylko cały czas negować ale i współpracować. Radny działa na szkodę miasta i to jest bardzo ohydne - mówił Radiu Eska, prezydent Łukasz Borowiak.

 Radny Przemysław Górzny zapytany przez nas, czy przeprosi dyrektora MOSIR-u i prezydenta Leszna, odpowiedział krótko:

Nie mam za co przepraszać i nie zamierzam w chwili obecnej tego robić. W sprawie błędów przy remoncie "trapezu" napisałem interpelację do pana dyrektora MOSIR-u. W odpowiedzi nie wszystko zostało uwzględnione. Myślę, że wszystko można wyjaśnić, dokładnie sprawdzić. To są nasze wspólne pieniądze. Trzeba sprawdzić, jak ta inwestycja jest wykonywana. Przypomnę, ona miała trwać 22 tygodnie, a potrwa pewnie dobry rok - mówił Przemysław Górzny.

W Lesznie powstała Jama Zająca