Piłkarze Polonii 1912 Leszno z pierwszą porażką w sezonie

i

Autor: AB

Piłkarze Polonii 1912 Leszno z pierwszą porażką w sezonie

2021-10-11 9:15

Zwycięska seria zakończona. Piłkarze Polonii 1912 Leszno z pierwszymi stratami i niestety pierwszą porażką w sezonie. W spotkaniu spadkowiczów z IV ligi górą była Ostrovia Ostrów Wielkopolski.

Przed spotkaniem wydawało się, że zdecydowanym faworytem jest Polonia, która miała komplet 7 zwycięstw. Ostrovia grała w kratkę, a początek miała zupełnie nieudany. Do Leszna przyjechała jednak wyjątkowo zmobilizowana. Od początku lepsze wrażenie sprawiali goście, którzy bardzo agresywnie atakowali Polonię już na jej połowie. Na efekty nie trzeba było długo czekać, bo w 19 minucie po rzucie rożnym piłkę do siatki skierował Marciniak. Polonia mogła wyrównać, ale Płocharczyk przegrał rywalizację z bramkarzem Ostrovii. Polonia potem miała sporo szczęścia. W jednym przypadku sytuację uratował bramkarz, a za drugim razem w sukurs przyszedł mu słupek.

Po zmianie stron Polonia wyglądała już lepiej i w 51 minucie był już remis. Ładnym strzałem głową popisał się Jakub Harendarz. Polonia nie poszła jednak za ciosem. Za to Ostrovia dalej grała swoje i po kilkunastu minutach znów była na prowadzeniu. Swoje drugie trafienie tego dnia zapisał na swoim koncie Marciniak. Leszczynianie nie byli w stanie odwrócić losów meczu. Zerwali się dopiero w samej końcówce, ale te wysiłki okazały się bezskuteczne. Pierwsza porażka 1:2 stała się faktem.

Zmęczenie może już jest widoczne, bo tak naprawdę gdzieś ta kadra nie jest aż tak szeroka, jak chciałbym i widzę, że praktycznie gramy cały czas tymi samymi zawodnikami. Dlatego myślę, że może być to jeden z powodów. Ale, szczerze mówiąc, Ostrovia - szczególnie w pierwszej połowie - bardziej chciała - a nam ta pierwsza połowa zdecydowanie nie wyszła - mówił Karol Miś, trener Polonii 1912 Leszno, który dzień wcześniej obchodził urodziny. 

Jego piłkarze prezentu jak widać mu nie sprawili.

Lepiej grały inne nasze drużyny. Krobianka Krobia w dobrym stylu rozprawiła się z Wartą Śrem, wygrywając 4:1 po dwóch trafieniach Górkowskiego i Urbańskiego. 4:0 w Pleszewie ze Stalą wygrała Rawia Walbet. Tu na listę strzelców wpisali się: Robak, Skrzypczak, Molka i Marchewka. W Kobylej Górze z Zefką wygrała Kania Gostyń. Nasz zespół wygrał 2:0 po bramkach Bolewicza i Nowaczyka. Mimo dobrej postawy w Krotoszynie przegrał PKS Racot, ulegając Astrze 2:1. Bramkę dla Racocian zdobył Sznabel.

Na Rynku Zaborowskim powstaje nowy park