Obra Kościan, Korona Piaski i Polonia Leszno bez wygranych. Na murawach trzy remisy

Dwie spośród naszych drużyn grały na własnym boisku. Zarówno Obra 1912 Kościan, jak i Korona Piaski nie do końca wykorzystały atut gry przed własną publicznością. Obra przegrywała z SKP Słupca do przerwy 0:1. W 60 minucie wynik meczu wyrównał Szymon Słoma. Mimo starań z obu stron wynik spotkania nie uległ zmianie i skończyło się wynikiem 1:1.

Żadnych bramek kibice nie ujrzeli w Piaskach. Korona miała za sobą serię czterech zwycięstw z rzędu. Kibice wierzyli w wygraną numer pięć. Gospodarze mieli przewagę w starciu z Polonią 1908 Marcinki Kępno. Mieli też okazje bramkowe. Do przerwy trzy i po przerwie też trzy, ale strzały Marcinkowskiego, Dunaja, Nowaka, czy Skowrona nie znalazły drogi do bramki, bo w dobrej dyspozycji był goalkiper przyjezdnych.

Na wyjazd, do Wrześni jechała Polonia 1912 Leszno. Założeniem było tak jak przed tygodniem nie stracić bramki. Victoria od początku ruszyła z animuszem, atakując bardzo wysoko. To były nerwowe minuty dla Polonistów, ale nawałnicę przetrwali, a potem sami mieli swoje okazje bramkowe. Dwa razy Płocharczyk, raz Gendera, a także Michał Skrzypczak. Tak jak w Piaskach bramek kibice nie obejrzeli i także tutaj po 90 minutach skończyło się wynikiem 0:0.