W trakcie jednej akcji gostyńscy policjanci zanotowali 49 przypadków przekroczenia prędkości i zatrzymali 3 prawa jazdy.
Jednym z zatrzymanych kierowców był 20-latek.
Kierujący, który stracił prawo jazdy na 3 miesiące powiedział, że spieszy się na zakupy. 20-latek pędził BMW przez Krobię z prędkością 103 km/h na obowiązującej „pięćdziesiątce”. Otrzymał 1500 zł mandatu oraz 13 punktów karych. Mężczyzna dodatkowo stracił wszystkie uprawnienia za ilość uzbieranych punktów karnych - mówi Monika Curyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
Spieszyło się też kierowcy autobusu, który przez Kuczynę jechał z prędkością 79km/h. Na szczęście bez pasażerów.
Policjanci podali kierującemu sygnał do zatrzymania się, a on go zlekceważył. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg. Autobusem kierował 71-letni mieszkaniec powiatu rawickiego, tłumaczył że przez pośpiech nie zorientował się, że jest zatrzymywany do kontroli. Za przekroczenie prędkości o 29 km/h oraz nie zatrzymanie się do kontroli mężczyzna otrzymał łącznie 2400 zł mandatu oraz 22 punkty karne - informuje M. Curyk.
Podwójną "wpadkę" zaliczył 69-latek z pow. wrocławskiego. Kierowca audi przekroczył w Kuczynie dozwoloną prędkość i jak się okazało, pół godziny wcześniej w innym powiecie też miał za ciężką nogę.
W związku z „recydywą” mężczyzna otrzymał grzywnę w drodze postępowania mandatowego w kwocie 2000 złotych oraz 11 puntów karnych - dodaje rzecznik policji.
"Prawko" stracił też 22-letni obcokrajowiec, który przekroczył prędkość na obwodnicy Borku Wlkp. Kierowca renault miał sądowy zakaz kierowania pojazdami.