Już trzeci zawodnik opuścił w ostatnich tygodniach Real Astromal Leszno

W kwietniu decyzję o rozstaniu się z zespołem zadecydowali Hubert Szkudelski, ze względów zdrowotnych, a w ślad za nim Alan Raczkowiak, który będzie grającym trenerem w Nowej Soli. Jeszcze wcześniej Leszno na Legnicę zamienił Marcin Jaśkowski, a Norbert Buda zrezygnował z gry. Sporo jak na kilka miesięcy. Na tym się jednak nie skończyło, bo z prośbą o rozwiązanie kontraktu zwrócił się Krzysztof Misiaczyk. Doświadczony kołowy chce na koniec kariery wrócić do korzeni, czyli do klubu, który go wychował, czyli Tęczy Folplast Kościan Na tym może się jeszcze nie skończyć, bo propozycję zmiany klubu dostał jeszcze Mariusz Rogoziński, który się nad tym zastanawia.

Prezes i trener klubu Maciej Wierucki jednak uspokaja. Zapewnia, że na pozycje kołowych ma swoją zdolną młodzież. Ma też kontakt z doświadczonym graczem, mającym za sobą przeszłość w ekstraklasie. Trener twierdzi, że 2 nazwiska z zewnątrz wystarczą, by powrócić do równowagi. Poza tym jest jeszcze wspomniana młodzież. Na razie nie wiemy też jak przetrwają te trudne czasy kluby I ligi. Z niej nikt nie spadł, ale czy wszyscy przetrwają? Tego dzisiaj nikt nie wie, tak jak nie znamy jeszcze daty początku nowego sezonu.