11 listopada 1918 roku, gdy Polska odzyskiwała niepodległość Leszno było miastem niemieckim. Jeszcze przed I Wojną Światową w Lesznie Polaków mieszkało niewielu.
Na ogólną liczbą ponad 17 tysięcy mieszkańców, zaledwie 12 procent stanowili Polacy, właściwie nie mówiło się wtedy Polacy, tylko ludność mówiąca w języku polskim. Pozostali mieszkańcy Leszna byli Niemcami. Był też mały procent ludności żydowskiej - mówi Elżbieta Olender, dyrektor Archiwum Państwowego w Lesznie.
Po zakończeniu I Wojny Światowej te proporcje się zmieniły. Gdy Polska znów znalazła się na mapie do Leszna zaczęli wracać Polacy pracujący w Nadrenii i Westfalii.
W jeszcze niemieckim mieście zaczynają pojawiać się polskie sklepy. Jednym z pierwszych był sklep przybyłych z Berlina braci Szurkowskich. Sprzedawali w nim buty - dodaje Elzbieta Olender.
W 1918 roku w Lesznie mieszka już 70 procent Polaków, ale gdy Polska 11 listopada odzyskuje niepodległość, Leszno wciąż jest niemieckie. Naszego miasta nie udaje się przywrócić Polsce w wyniku powstania wielkopolskiego. Do macierzy Leszno będzie przyłączone dopiero 17 stycznia 1919 roku.