Miejscem zbiórki było rondo w Święciechowej. Stamtąd uczestnicy rowerowego rajdu udali się do Włoszakowic. Na mecie na tych, którzy zdecydowali się pokonać ten dystans czekał ciepły posiłek regeneracyjny. Na tym impreza jednak się nie skończyła. W parku przy Urzędzie Gminy Włoszakowice odbyły się wyścigi dla najmłodszych. Organizatorzy wyznaczyli tam trasę. W zależności od wieku do pokonania były różne dystanse. Nim jednak do rywalizacji przystąpili ci najmłodsi doszło też do wyścigu oficjeli, w którym udział wziął między innymi Jarosław Wawrzyniak, starosta leszczyński. Oczywiście imprezie przyświecała idea dobrej zabawy i spędzenia aktywnie czasu na świeżym powietrzu.
Promujemy dobra zabawę, trochę sportu, więcej rekreacji. Jesteśmy klubem, który jest nastawiony na kolarstwo, na bieganie, sporty takie wydolnościowe. Chcemy, żeby młodzież w tym wszystkim uczestniczyła - mówił Grzegorz Mierzyński, prezes Kołownika Włoszakowice, jeden z organizatorów rajdu.
Rajd jest cykliczną imprezą. Kolejna oczywiście za rok.