Baner na szkole

i

Autor: Kuba Kusy

Zapisy uchwały krajobrazowej uderzą rykoszetem w budżety krakowskich szkół?

2020-09-24 18:28

Tak twierdzi radny Łukasz Wantuch. Który w tej sprawie skierował interpelację do prezydenta Jacka Majchrowskiego.

Radny prezydenckiego klubu przekonuje, że zgodnie z nowymi przepisami szkoły nie będą mogły wieszać płacht i banerów reklamowych, z czego czerpały niemałe zyski.

Część placówek pobiera opłaty z tytułu banerów na terenie szkoły lub na ogrodzeniach. I to też są pieniądze. Taki jeden baner to nawet kilkaset zł miesięcznie, w zależności od usytuowania. I po wejściu w życiu uchwały one te pieniądze tracą. Teraz mamy sytuację, że placówki mają zwiększone wydatki w związku z COVIDEM, przecież państwo nie kupi wszystkiego i takie reklamy stanowiły doskonałe uzupełnienie budżetu. Teraz muszą z tego zrezygnować. Pytanie czy to jest fair - stwierdza. 

Dodaje, że interpelacja do prezydenta Jacka Majchrowskiego dotyczy m.in. punktowego wyłączenia szkół z zapisów uchwały krajobrazowej.

Artur Kocurek, dyrektur Centrum Młodzieży im. H Jordana wejście w życie uchwały nazywa wylewaniem dziecka z kąpielą.

To nie są duże pieniądze, ale dla nas liczy się każdy grosz. Tym sposobem pozbawiamy się tych naprawdę niewielkich dochodów w imię tego, by ktoś przechadzając się np. ul. Krupniczą nie widział reklamy szkoły językowej - stwierdza. 

Ewa Całus, dyrektorka Wydziału Edukacji krakowskiego magistratu z takim stwierdzeniem się nie zgadza. Zaznacza, że problem dotyczyć będzie jedynie ułamka krakowskich szkół. Widzi też pozytywne efekty uchwały.

Przede wszystkim szkoły i przedszkola pełnią funkcje edukacyjne i wychowawcze. Nam zależy na tym, by to wychowanie było kształtowaniem poczucia estetyki. Trudno to realizować, gdy młody człowiek wchodzi do szkoły obłożonej banerami. To też nie jest tak, że wszystkie szkoły miały tę możliwość. Sporo szkół, zwłaszcza na starym mieście nie mogło uzyskiwać takiego dodatkowego przychodu. Teraz będzie więc bardziej sprawiedliwie - wyjaśnia.  

Podobnego zdania jest Paulina Serednicka, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 4. 

Jako dyrektor szkoły miałabym wątpliwości czy wieszać takie banery. To rodzaj namawiania, sprzedaży, manipulacji, a reklama jest formą manipulacji. Więc trzeba być bardzo ostrożnym w adresowaniu takiego przekazu do dzieci - mówi. 

Magistrat rozpoczyna właśnie cykl szkoleń dla dyrektorów szkół i przedszkoli, podczas których zaznajamiani będą z zapisami obowiązującej od 1 lipca uchwały.

Posłuchaj i dowiedz się wszystkiego o ziemniakach. To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ. Podcasty z poradami.
Ile kosztuje szkolna wyprawka w 2020?
Sonda
Czy w dobie epidemii koronawirusa wyślesz swoje dziecko na wycieczkę szkolną?