W weekend do Ukrainy rusza pierwszy transport pomocy medycznej. Trwa zbiórka na kolejne

Na pierwszy transport pomocowy Polska Misja Medyczna wydała 10 tysięcy dolarów - to środki z tzw. "emergency", czyli rezerwy potrzebnej na sytuacje kryzysowe, takie jak agresja rosyjskich wojsk na Ukrainę. Wśród przedmiotów, które zostaną przekazane stronie ukraińskiej, są przede wszystkim te niezbędne do leczenia ran i urazów - bandaże, gazy jałowe, szyny Kramera, opatrunki żelowe i inne. Pomoc zostanie dostarczona do Centrum Ratownictwa Górskiego i Ukraińskiego Czerwonego Krzyża w Iwano-Frankiwsku.

- Iwano-Frankiwsk jako jedno z pierwszych miast na początku inwazji został zbombardowany. Zostało zniszczone lotnisko, ale także budynki cywilne. Jest wiele ofiar tego nalotu, wszyscy szukają pomocy w szpitalach, są potrzebne natychmiast środki do zaopatrywania ran - mówi Małgorzata Olasińska-Chart z Polskiej Misji Medycznej.

Organizacja deklaruje, że nie będzie wysyłać polskich lekarzy i ratowników za wschodnią granicę. Jak podkreślają, jest to zbyt niebezpieczne, a pierwszą zasadą niesienia pomocy humanitarnej jest zapewnienie bezpieczeństwa ratowników i wolontariuszy.

- Mamy bardzo dużo zgłoszeń ze strony medyków, ratowników medycznych i lekarzy z Polski, którzy chcą pojechać na Ukrainę i tam nieść pomoc medyczną. Studzimy emocje i zapał, bo sytuacja, która tam panuje, absolutnie nie pozwala na wysyłanie ludzi do pracy. Nie będziemy narażać ich życia i zdrowia. Wszelkie środki, które w tej chwili zbieramy przez nasz profil na Facebooku i naszą stronę pmm.org.pl przeznaczamy na zakup bezpośredniej pomocy medycznej. Jeśli uda nam się szybko ustalić z rządem regulacje przesłania leków, które są obarczone znacznymi prawnymi regulacjami, to przekażemy też leki: antybiotyki, środki przeciwbólowe i przeciwzapalne - mówi Olasińska-Chart.

Polska Misja Medyczna apeluje także do mieszkańców okolicy przejścia granicznego Medyka-Szeginie (woj. podkarpackie, okolice Przemyśla) o pomoc w transporcie ukraińskich uchodźców do punktów recepcyjnych. To organizowane przez lokalne władze miejsca, w których Ukraińcy mogą otrzymać wsparcie - między innymi żywność i schronienie.