Tabliczka umieszczona przed Morskim Okiem

i

Autor: Policja Zakopane Nad Morskim Okiem i przed schroniskiem pojawiły się dodatkowe tablice informujące o możliwych zagrożeniach, jakie mogą spotkać osoby wchodzące na lód

Turyści dalej swoje. Mimo licznych apeli służb nadal wchodzą na taflę Morskiego Oka. Policja bierze sprawy w swoje ręce

2022-12-29 15:14

Zakopiańska policja oraz straż Tatrzańskiego Parku Narodowego interweniowała nad Morskim Okiem. Pouczenia otrzymali turyści, którzy nie bacząc na niebezpieczeństwo i ignorując wszelkie apele, nadal wchodzą na taflę zamarzniętego jeziora. Służby zapowiadają, że będą monitorować ten teren.

Turyści nie reagują na apele służb. Kolejne interwencje nad Morskim Okiem

29 grudnia to kolejny dzień, kiedy służby musiały interweniować w związku ze skrajnie nieodpowiedzialnym zachowaniem turystów w Tatrach. Policjanci z Komisariatu Policji w Bukowinie Tatrzańskiej oraz strażnicy z TPN pouczyli kilkanaście osób, które weszły na taflę Morskiego Oka.

Nad Morskim Okiem i przed schroniskiem pojawiły się dodatkowe tablice informujące o możliwych zagrożeniach, jakie mogą spotkać osoby wchodzące na lód. Tym razem interwencje zakończyły się pouczeniem, ale straż TPN i policja będą monitorować zachowanie turystów w tym rejonie.

Morskie Oko niczym ślizgawka. Turyści bez zastanowienia wchodzą na zamarzniętą taflę

Kilka dni temu informowaliśmy o podobnej sytuacji. Turyści (także dzieci) postanowili wejść na skute lodem Morskie Oko. Ślizgali się i robili sobie sesje zdjęciowe, ignorując fakt, że wówczas (w czasie Świąt Bożego Narodzenia) temperatura oscylowała około 0 stopni Celsjusza i świeciło mocne słońce, co sprzyjało roztopom.

Tymczasem służby wciąż apelują, by nie wchodzić na zamarznięte jezioro, ponieważ, jeśli lód się załamie, może grozić to nawet utratą życia.

- Tatrzańskie stawy zamarzły, lecz warstwa lodu miejscami jest jeszcze cienka. Apelujemy, aby na nią nie wchodzić - informują w komunikacie turystycznym pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Dodają również, że wszystkie szlaki w niższych partiach Tatr (w tym szlaki dojściowe do schronisk) są mocno oblodzone i jest  bardzo ślisko. Na szlaku do Morskiego Oka występuje mocne oblodzenie szczególnie na tzw. skrótach i od Włosienicy do schroniska. Wybierając się w dolinki lub na szczyty reglowe, należy zabrać ze sobą raczki oraz kije trekkingowe, które w tych warunkach mogą okazać się niezbędne.

W Tatrach panują trudne warunki do uprawiania turystyki. Pokrywa śnieżna w wyższych partiach jest zróżnicowana - śnieg miejscami jest przepadający, miejscami występują głębokie zaspy, a gdzieniegdzie jest wywiany do skały. Za sprawą licznych oblodzeń na szlakach jest bardzo ślisko.

Niektóre szlaki powyżej górnej granicy lasu są zasypane świeżym śniegiem i nieprzetarte, a ich przebieg jest niewidoczny. Poruszanie się w takich warunkach wymaga bardzo dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej oraz posiadania odpowiedniego sprzętu (raki, czekan, kask, lawinowe ABC - detektor, sonda, łopata) wraz z umiejętnością posługiwania się nim.

Krzysztof Jackowski mówi o tym jak będzie rok 2023 dla mieszkańców Krakowa