Tragiczny wypadek w Krakowie. Media: kierowca był totalnie pijany. Podano, ile miał promili

i

Autor: 112 Krakowskie Ratownictwo w obiektywie Tragiczny wypadek w Krakowie. Media: kierowca był totalnie pijany. Podano, ile miał promili

wiadomości

Tragiczny wypadek w Krakowie. Prokuratura potwierdza: kierowca był pod wpływem alkoholu

2023-07-21 9:04

Nie milkną echa tragicznego wypadku w Krakowie, do którego doszło w miniony weekend. W mediach pojawiły się informacje, na które czekało wiele osób. Kierowca, który prowadził sportowe renault, miał być pijany. W jego krwi znajdowało 2,3 promila. Pod wpływem alkoholu byli też inni uczestnicy zdarzenia. Udało nam się skontaktować z Prokuraturą Okręgową w Krakowie i pozyskać komentarz w tej sprawie.

Śmiertelny wypadek w Krakowie. Media: kierowca i dwaj pasażerowie byli pijani

"Fakt" podaje, że udało mu się dotrzeć do policyjnych źródeł mówiących o wynikach badań krwi i moczu kierowcy oraz pasażerów, którzy w feralną noc zginęli w Krakowie. Z badań ma wynikać, że trzy osoby były pijane. Jak informuje dziennik, Patryk P., który według śledczych prowadził samochód, miał mieć 2,3 promila we krwi, w moczu - 2,6 promila.

Zawartość alkoholu etylowego we krwi Michała wyniosła - 1,3 promila, w moczu - 1,6 promila. U Aleksandra stwierdzono - 1,4 promila we krwi oraz 1,2 promila w moczu. Czwarty mężczyzna nie został ujęty w protokole.

Wypadek Renault Megane RS przy moście Dębnickim. Mamy komentarz prokuratury

By zweryfikować te informacje skontaktowaliśmy się z Prokuraturą Okręgową w Krakowie.

- Mogę potwierdzić nietrzeźwość kierującego oraz fakt, że jedna z czterech osób była trzeźwa. Faktem jest także, że kierowca miał 2,3 promila alkoholu we krwi i 2,6 promila w moczu - powiedział nam Leszek Brzegowy z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Tragedia przy moście Dębnickim. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura

Przypomnijmy w poprzedni weekend doszło do tragedii przy moście Dębnickim w Krakowie. Kierowca rozpędzonego żółtego renault stracił panowanie nad kierownicą. Przejechał przez środek skrzyżowania, uderzył w sygnalizator, latarnię miejską, a następnie dachował po schodach i uderzył w betonowy mur. Wszystkie osoby, które znajdowały się w pojeździe, zginęły na miejscu, w tym syn znanej bizneswoman Sylwii Peretti.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura. Wyniki sekcji zwłok potwierdziły, że powodem śmierci były rozległe obrażenia ciał. Poszukiwany jest też najważniejszy świadek zdarzenia - pieszy, który w momencie wypadku przechodził w niedozwolonym miejscu.

Znicze przy moście Dębnickim w Krakowie. Tak wygląda miejsce wypadku z udziałem czterech młodych mężczyzn

Znicze przy moście Dębnickim w Krakowie. Tak wygląda miejsce śmiertelnego wypadku z udziałem czterech młodych mężczyzn