Lekarz Piotr Sołtysik z Krakowa

i

Autor: DKMS Lekarz Piotr Sołtysik z Krakowa

WIADOMOŚCI

Leczył dzieci, teraz sam potrzebuje pomocy. 44-letni lekarz z Krakowa poszukuje "genetycznego bliźniaka"

2024-02-14 15:32

To był prawdziwy szok dla 44-letniego Piotra Sołtysika i jego rodziny. Lekarz już przed świętami Bożego Narodzenia czuł się osłabiony, jednak uznał, że to wszystko przez zmęczenie i gorący okres w pracy. Rutynowe badania ujawniły jednak potworną prawdę. Ostra białaczka szpikowa. Żeby żyć i móc dalej leczyć pacjentów, potrzebuje dawcy szpiku. Podpowiadamy, jak można zostać dawcą.

Lekarz z Krakowa poszukuje dawcy szpiku

Piotr jest chirurgiem dziecięcym. Ci, którzy mieli z nim styczność, mówią, że to lekarz z powołania. Za zaangażowanie i oddanie pacjentom w 2022 roku został uhonorowany tytułem Samarytanina Roku. Pracowity i oddany W wolnym czasie wciąż się dokształcał. Był aktywny i niezwykle wysportowany. Biegał w maratonach, jeździł na rowerze, chodził po górach. Choroba przyszła niespodziewanie i w ciągu jednego dnia odcięła go od pracy oraz bliskich – żony Sylwii oraz trójki dzieci: 17-letniej Mileny, 12-letniego Mikołaja i 4-letniej Miriam. Dziś, ze względu na swoje bezpieczeństwo przebywa w izolatce na oddziale hematologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, bez możliwości odwiedzin najbliższych.

— Choroba przewróciła moje życie do góry nogami. Zatrzymała mnie w miejscu. Przyjąłem pierwszy cykl chemioterapii, ale potrzebne są kolejne, a potem czeka mnie przeszczepienie szpiku. Po wstępnym leczeniu odzyskałem nieco siły, na tyle, by móc kontaktować się z najbliższymi przez video-rozmowy. Możliwość zobaczenia i usłyszenia żony oraz dzieci bardzo dodaje mi sił. Gdy mój stan na to pozwala, staram się chodzić po pokoju, słuchać muzyki i czytać — powiedział Piotr.

QUIZ: "Ogniem i Mieczem". Pamiętasz kto jest kim 25 lat po premierze?

Pytanie 1 z 12
"Nie znałem swojego męstwa". Kto powiedział te słowa po zdobyciu flagi podczas szturmu Kozaków na Zbaraż?

Baza DKMS. Zapis może uratować czyjeś życie

Informacja o chorobie Piotra poruszyła Kraków oraz Gliwice, w których lekarz konsultował pacjentów. Mieszkańcy oddawali na jego rzecz krew. Rozpoczęli akcje rejestracyjne, dzięki którym do bazy potencjalnych dawców dołączają kolejne osoby. Każda z nich to szansa dla Piotra — ale również innych pacjentów — na pokonanie nowotworu krwi i powrót do zdrowia.

— Codzienność szpitalna jest trudna. Składają się na nią izolacja, niewyspanie oraz dolegliwości związane z leczeniem. Tęsknię za rodziną. Za byciem z żoną i dziećmi. Za zwykłą codziennością. I bieganiem na świeżym powietrzu — dodaje.

Jak zostać dawcą szpiku?

Tylko 25 proc. pacjentów potrzebujących przeszczepienia szpiku znajduje zgodnego dawcę w rodzinie. Pozostali muszą liczyć na to, że wśród osób zarejestrowanych znajdzie się ich „bliźniak genetyczny”, czyli osoba, której antygeny zgodności tkankowej (tzw. HLA) są takie same jak antygeny biorcy. Żeby można było wykonać przeszczepienie, zgodność w zakresie cech tkankowych musi wynieść 9-10. W przypadku Piotra nikt z rodziny nie był z nim zgodny.

Potencjalnym dawcą szpiku może zostać każda ogólnie zdrowa osoba, pomiędzy 18. a 55. rokiem życia o wskaźniku masy ciała nie wyższym niż 40 BMI. Wystarczy wejść na stronę https://www.dkms.pl/zarejestruj-sie-teraz i zamówić bezpłatny pakiet rejestracyjny do samodzielnego pobrania wymazu z wewnętrznej strony policzka. Więcej informacji o Fundacji DKMS: www.dkms.pl

Zmiany w Kodeksie pracy. Te branże będą dodatkowo prześwietlane przez pracodawcę:

Zmarli w zapomnieniu. Groby polskich aktorów. Niezapomniani