Tramwaj na mistrzejowice wycinka

i

Autor: Maksymilian Tokarczyk

Wiadomości

Martwe jeże znalezione na trasie wycinki pod tramwaj na Mistrzejowice. „Najprawdopodobniej zostały tam podrzucone"

2023-07-13 14:25

W Krakowie trwa budowa linii tramwajowej na Mistrzejowice. Wokół inwestycji nie brakuje licznych kontrowersji, takich jak wycinka drzew, z którą nie zgadzają się społecznicy. Teraz mieszkańcy zwrócili uwagę na martwe jeże znalezione w pobliżu miejsca, gdzie usuwano rośliny. Jak się okazało, sprawa nie jest jednoznaczna.

Martwe jeże na trasie wycinki. Co się z nimi stało?

Budowa linii tramwajowej do Mistrzejowic wywołuje wiele kontrowersji. Mieszkańcy regularnie protestują w związku z trwającą wycinką drzew, która początkowo zakładała usunięcie około tysiąca roślin. Do porozumienia wciąż jest daleko, a społecznicy nie zamierzają ustąpić i chcą twardo negocjować z krakowskim magistratem. W czwartek, 13 lipca wokół inwestycji wybuchła inna kontrowersja. Mieszkańcy w pobliżu miejsca wycinki nieopodal ul. Młyńskiej natrafili na rozkładające się ciało jeża. Sugerowano, że zwierzę ucierpiało w wyniku prowadzonej wycinki.

Jak się okazało, sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Na miejsce udali się inspektorzy Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, którzy sprawdzili, czy zwierzę rzeczywiście mogło ucierpieć w wyniku trwającej wycinki drzew.

Byliśmy na miejscu. To są bardzo stare truchła, które na pewno nie padły tam. Najprawdopodobniej zostały tam podrzucone po to, aby wywołać kontrowersje. Na pewno nie są to świeże ciała zwierząt – informuje inspektor KTOZ Joanna Repel.

Sprawę martwych jeży skomentowała także Akcja Ratunkowa dla Krakowa.

Uwaga! Wygląda na to, że poszatkowano rodzinę jeży podczas prowadzonej przez Kraków PL, firmę Gulermak - Tramwaj do Mistrzejowic inwestycji drogowo-tramwajowej. Czy ktoś zatrzyma to szaleństwo? Wcześniej obok wycinki leżały martwe gołębie, a zaangażowani w sprawę mieszkańcy informowali, że przez bałagan w dokumentacji pod topór miały iść drzewa oznaczone do ocalenia. Na krakowskiej mapie jeży widać, że w okolicach ul. Młyńskiej te mają swoje siedliska – czytamy we wpisie na Facebooku.

Sprawę postanowiła skomentować także małopolska policja. Funkcjonariusze byli na miejscu i sprawdzili, czy zwierzęta mogły paść w wyniku prowadzonej wycinki.

To wysuszone i wypatroszone truchło jeża. Co najmniej kilkudniowe, jeśli nie starsze. Najbardziej prawdopodobna jest teza, że truchło zostało tam podrzucone (tej nocy) po wczorajszym zrębowisku – informują funkcjonariusze.

Najlepsze memy o górach i o góralach! Te grafiki bawią do łez

Gwiazdy sportu dziękują red. Dariuszowi Chrabałowskiemu