Jerzy Stuhr

i

Autor: Art Service Jerzy Stuhr z aktem oskarżenia

Kraków: Jerzy Stuhr z aktem oskarżenia. Grozi mu kara nawet do dwóch lat więzienia

2022-12-29 10:33

Do krakowskiego sądu rejonowego wpłynął akt oskarżenia przeciwko Jerzemu Stuhrowi - dowiedział się w czwartek PAP w biurze prasowym Sądu Okręgowego w Krakowie. Z końcem listopada znany aktor usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Grozi mu za to od kary grzywny do dwóch lat więzienia. Ponadto, na kilka lat straci prawo jazdy.

Jerzy Stuhr z aktem oskarżenia

Akt oskarżenia przeciwko Jerzemu Stuhrowi za prowadzenie w stanie nietrzeźwości wpłynął do Sądu Rejonowego dla Krakowa-Krowodrzy - dowiedział się PAP w biurze prasowym Sądu Okręgowego w Krakowie.

29 listopada znany aktor usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Po przedstawieniu zarzutów w Prokuraturze Rejonowej Kraków-Krowodrza Jerzy Stuhr został przesłuchany w charakterze podejrzanego i złożył wyjaśnienia. Ze sprawy został wyłączony wątek kolizji - tym zająć się ma policja. Za prowadzenie w stanie nietrzeźwości mężczyźnie grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat dwóch. 

W czasie przesłuchania Jerzy Stuhr potwierdził, że wsiadł do samochodu, będąc po spożyciu kilku lampek wina. Utrzymywał również, że nie zauważył mężczyzny na motorze, z udziałem którego doszło do kolizji. Aktor wyraził skruchę.

Przede wszystkim przyznał się do tego, że prowadził pojazd, będąc pod wpływem alkoholu. Wynikało to z faktu, że był wcześniej umówiony z pewną osobą, która przypomniała mu o tym spotkaniu nagle, on zapomniał o tym spotkaniu, w związku z tym czując się dobrze po kilku godzinach od spożycia alkoholu, wsiadł do samochodu i jechał na to spotkanie - przekazał po przesłuchaniu rzecznik prokuratury prok. Janusz Hnatko.

Jerzy Stuhr i kolizja w Krakowie

17 października w Krakowie na alei Mickiewicza 75-letni kierujący lexusem miał zahaczyć o łokieć jadącego na motocyklu 44-letniego mężczyzny. Jak wskazywały doniesienia z miejsca zdarzenia, motocyklista miał później zajechać aktorowi drogę, ponieważ ten nie zatrzymał się po zdarzeniu (jak tłumaczył później policji i prokuraturze, "nie zauważył kolizji").

Policja oznajmiła, że nie doszło do wypadku, a 44-letni motocyklista został trącony w rękę niegroźnie i zaraz po kolizji był na kontroli w szpitalu. Funkcjonariusze rutynowo przebadali obu kierujących na obecność alkoholu. W organizmie 75-letniego aktora stwierdzono 0,7 promila.

Służby zatrzymały aktorowi prawo jazdy, a do sprawy włączyła się Prokuratura Rejonowa Kraków-Krowodrza.

Tak wygląda samochód, który Jerzy Stuhr prowadził po pijaku