Filip Szatanik odchodzi. Spółka Kraków5020 nie ma już rzecznika prasowego

i

Autor: Mach240390/Wikimedia Commons/Zrzut ekranu/Facebook/Filip Szatanik PR

Wiadomości

Filip Szatanik odchodzi. Spółka Kraków5020 nie ma już rzecznika prasowego

2023-05-18 13:43

Spółka Kraków5020 zmaga się z kolejnymi problemami. Pod koniec kwietnia radni zdecydowali o likwidacji podmiotu, a teraz były już rzecznik prasowy Kraków5020 Filip Szatanik poinformował o zakończeniu współpracy ze spółką. Stało się to dzień po tym, kiedy w mediach społecznościowych na światło dzienne wypłynęły rozmowy PR-owca, upublicznione przez profil "Co jest nie tak z Krakowem" na Facebooku.

Kraków 5020 bez rzecznika prasowego. Filip Szatanik odchodzi

Od co najmniej kilku ostatnich miesięcy spółka Kraków5020 znajduje się w kryzysie. Podmiot jest odpowiedzialny m.in. za zarządzanie Centrum Kongresowym ICE oraz za drugą miejską telewizję. Przypomnijmy, że w środę, 26 kwietnia podczas sesji Rady Miasta Krakowa radni zagłosowali za rozwiązaniem spółki, o czym informowaliśmy w osobnym materiale. Wspomniane głosowanie było efektem obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej, którą zainicjował autor bloga „Co jest nie tak z Krakowem” – Mateusz Jaśko. Uchwały zostały przekazane do wojewody, który będzie weryfikował je pod względem zgodności z prawem.

Filip Szatanik odchodzi ze Spółki 5020. Co jest powodem rezygnacji?

We wtorek, 16 maja profil „Co jest nie tak z Krakowem” opublikował na portalu Facebook zrzuty ekranu z konwersacji przeprowadzanych przez Filipa Szatanika w 2018 roku, z których miało wynikać, że były już rzecznik prasowy spółki Kraków5020 zamawiał „duchy”, które miały być odpowiedzialne za komentowanie postów konkretnych, wskazanych przez PR-owca osób czy monitorowanie grup. Z rozmowy wynikało, że chodziło m.in. o „gaszenie emocji” na Facebooku. Filip Szatanik jeszcze tego samego dnia opublikował wpis, w którym zaznaczał, że sprawa nie ma związku z Urzędem Miasta Krakowa i spółką Kraków5020.

Pan Mateusz Jaśko publikuje wyrwane z kontekstu fragmenty mojej rozmowy z bratem pana Mateusza, Marcinem Jaśko, związane z przedsięwzięciem/zagadnieniem komunikacyjnym, który pomagałem rozwiązać. Rozmowa i sprawa miała miejsce w 2018 roku. Pozostawało to bez ŻADNEGO związku z Urzędem Miasta Krakowa ani co oczywiste ze spółką Kraków5020. Przedmiotem było m.in. obserwowanie procesu komunikacji wokół zagadnienia, monitoring mediów i organizacja publikacji - powszechna praktyka w branży PR. Nadawanie temu jakiegokolwiek innego znaczenia jest wysoce nieuprawnione  - czytamy we wpisie Filipa Szatanika.

Post skomentowała m.in. aktywistka miejska Natalia Nazim, którą Filip Szatanik wymienia we wspomnianej rozmowie ujawnionej przez profil „Co jest nie tak z Krakowem”.

Chyba powinien Pan nas przede wszystkim przeprosić za swoje zachowanie, jeśli ma Pan resztki honoru – skomentowała.

Kolejnego dnia, w środę, 17 maja Filip Szatanik wydał nowe oświadczenie, w którym poinformował o zakończeniu współpracy ze spółką Kraków5020.

Dzisiaj, tj. 17.05.2023, wspólnie z moim pracodawcą – Kraków5020 podjęliśmy decyzję o zakończeniu współpracy. Uzgodniliśmy, że zarówno Spółka, jak i ja nie będziemy komentować tego faktu – czytamy w komunikacie.

Zrzuty ekranu, które pojawiły się w sieci skomentował także wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa Michał Drewnicki.

Byłem celem kampanii z ujawnionej ostatnio rozmowy pana Filipa Szatanika. Miano na zlecenie, jak widać zdyskredytować m.in. mnie i moje działania walki z decyzjami prezydenta miasta dobrymi dla deweloperów!  - czytamy we wpisie wiceprzewodniczącego RMK.

W sprawie zakończenia współpracy ze spółką Kraków5020 próbowaliśmy się skontaktować z Filipem Szatanikiem z prośbą o komentarz, niestety bezskutecznie.

Spółka Kraków5020 odpowiada też m.in. za miejski sklep Kraków Story. Sprawdziliśmy, ile trzeba zapłacić tam m.in. za lokalne wyroby czy pamiątki związane z Krakowem.

Mamy supermoce! - Męskie Granie 2023 w Esce Rock