Dziki

i

Autor: Mach240390/Wikimedia Commons/Freepik

Wiadomości

Dziki opanowały Kraków? Zwierzęta szturmowały ogródek. Jest odpowiedź urzędu miasta

2023-09-06 10:40

Dziki to zwierzęta, które coraz częściej spotykamy w pobliżu ludzkich domostw. Wyjątkiem nie są duże miasta, czego najlepszym przykładem jest Kraków, gdzie dochodzi do coraz częstszych spotkań z tymi zwierzętami. Problem wydaje się poważny – radny Łukasz Gibała złożył w tej sprawie interpelację, w której domaga się podjęcia działań przez magistrat, gdzie powstał specjalny zespół zadaniowy ds. dzików. Jaka jest skala problemu w stolicy Małopolski?

Dziki w Krakowie. Jak duża jest skala problemu?

Problem dzikich zwierząt, które coraz częściej odwiedzają rejony bliskie ludzkich domostw wydaje się coraz poważniejszy. W sposób szczególny dotyczy on dzików, które niejednokrotnie w większych stadach udaje się obserwować nie tyle na obrzeżach, co w centrum największych miast. Wyjątkiem nie jest tutaj Kraków, w którym coraz częściej dochodzi do spotkań z dzikami. Zwierzęta spotykane są na działkach, największych ulicach w mieście czy na posesjach. Dziki potrafią wyrządzić wiele szkód, a także poważnie wystraszyć mieszkańców. Dla przykładu, jak podaje radny Łukasz Gibała, 31 sierpnia przy ul. Korzeniowskiego wataha dzików wtargnęła nocą do prywatnego ogródka, a mieszkańcy sami, ryzykując własne bezpieczeństwo musieli przepędzić zwierzęta mimo dwukrotnego powiadomienia straży miejskiej. Problem dzików w Krakowie występuje w wielu dzielnicach miasta. Mowa tu m.in. o Ruczaju, osiedli przy Lesie Borkowskim, Klinach, Prądniku Białym, Nowej Hucie czy Górce Narodowej.

Trzy tygodnie temu, późniejszym popołudniem wybrałam się z dzieckiem na popularny plac zabaw przy ulicy Korpala. To mogła być godzina 17:00. Już z daleka zobaczyłam, że koło palcu dzieje się coś dziwnego, jakieś zamieszanie. Przyjrzałam się uważniej, a tuż przy bramce wejściowej - trzy niewielkie dziki. Kilka dni wcześniej na tej samej ulicy, ale nieco bliżej pobliskiego parku mój mąż też widział kilka sztuk. Potem w internecie widziałam filmik, na którym te dziki spacerują na placu zabaw a wokół bawią się dzieci – mówi pani Kasia, mieszkanka Krakowa.

W związku z incydentami dotyczącymi dzików w Krakowie interpelację do prezydenta miasta skierował radny Łukasz Gibała, który domaga się odpowiedzi, jakie działania podejmie w tej sprawie urząd.

Mieszkańcy słusznie podnoszą, że brak jakichkolwiek działań może doprowadzić do tragedii. Szczególnie obawiają się o bezpieczeństwo dzieci, spędzających obecnie z oczywistych względów sporo czasu na zewnątrz. W celu rozwiązania problemu nadmiernej ilości dzików na terenie Miasta Krakowa w dniu 9 lutego br. powołany został przez Pana Prezydenta specjalny Zespół zadaniowy, w skład którego weszli przedstawiciele Magistratu oraz innych jednostek i organizacji pozarządowych. Od tego czasu minęło już niemal dokładnie pół roku, można się więc spodziewać jakichś efektów pracy wspomnianego Zespołu – czytamy w interpelacji Łukasza Gibały.

Problem dzików w Krakowie. Jakie działania podejmie urząd?

Jak się okazuje, w połowie września odbędzie się drugie posiedzenie wspomnianego zespołu, który zajmuje się sprawą dzików w Krakowie.

Przez ostatni czas był względny spokój, ale niedawno problem się nasilił. Wydział tłumaczy to zjawiskiem związanym z powrotem dzików w miejsca, w których poszukują pożywienia. Miasto jest dla nich przyjaznym środowiskiem pod tym względem. Chodzi o stosunkowo łatwą możliwość zdobycia pożywienia przez dostęp do koszy na śmieci czy ogródków działkowych z plonami. Mamy też takie sygnały, że mieszkańcy często dokarmiają zwierzęta, co stanowi problem, bo dzikie zwierzęta przyzwyczajają się i nie mają oporów związanych z powrotem do miasta – informuje Emilia Król z krakowskiego magistratu.

Jakie działania można podjąć, aby ograniczyć problem dzików w Krakowie?

Jednym z takich rozwiązań jest zastosowanie specjalnych nakładek na kosze na śmieci, do których dostają się dziki. Te nakładki będą stalowe i uniemożliwią wyciąganie resztek jedzenia z pojemników. W momencie, kiedy nawet kosz się przewróci, to nakładka spowoduje, że nie będzie tak prosto się do niego dostać. Te nakładki w pierwszej kolejności zostaną zamontowane na koszach w newralgicznych punktach miasta, gdzie mieszkańcy zgłaszają obecność dzików. Dodatkowo, od dawna prowadzimy akcje edukacyjne na temat tego, jak zachowywać się w momencie kontaktu z dzikimi zwierzętami, informujemy o tym, aby ich nie dokarmiać. Na temat odstrzału nie mamy informacji, natomiast w związku z ASF (Afrykański Pomór Świń) nie możemy aktywnie używać pułapek czy wywozić dzików, co stanowi dla nas duży problem. Do momentu, kiedy nie było zakazu, działaliśmy aktywnie w tym kierunku – dodaje Emilia Król.

Gdzie zgłosić dziki w Krakowie? Sprawdzonym sposobem, który mogą stosować mieszkańcy jest kontakt ze Strażą Miejską Miasta Krakowa pod całodobowym numerem alarmowym 986.

Pustynia Błędowska wśród Cudów Polski 2023! „Polska Sahara” najlepsza w Małopolsce

Dziki w Warszawie. Wielkie stado na Mokotowie