Tatrzański Park Narodowy w czasie epidemii koronawirusa

i

Autor: Ministry of Foreign Affairs of the Republic of Poland, Flickr

Poważne problemy na Podhalu. Koronawirus uderza w Tatrzański Park Narodowy

2020-04-20 16:00

Koronawirus uderzył także w Tatrzański Park Narodowy. Ta instytucja – podobnie jak całe niemal Podhale – żyje z turystyki.

Nie ma turystów, nie ma więc wpływów. Już wiadomo, że Tatrzański Park Narodowy stracił sporo pieniędzy, bo od połowy marca wszystkie szlaki są zamknięte dla turystów.

Dlatego Szymon Ziobrowski, dyrektor parku, zapowiada, że trzeba będzie ciąć planowane inwestycje.

Będziemy musieli zawiesić przedsięwzięcia związane z budową ścieżki rowerowej z Zakopanego do Wierchporońca. Będziemy musieli odłożyć plany związane z budową nowych punktów wejścia, nieco ograniczymy wydatki związane z budową toalet stacjonarnych - wylicza.

Brak wpływów ze sprzedaży biletów wstępu uderza także w Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. TOPR bowiem dostaje 15 proc. ze pieniędzy ze sprzedaży biletów wstępu do Parku.

Posłuchaj, i poznaj cztery proste ćwiczenia, które pomogą odreagować stres. To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ. Podcasty z poradami.
COŚ DOBREGO #005
Sonda
Co zrobisz, gdy skończy się narodowa kwarantanna?