Koronawirus: więcej testów, pulsoksymetry rozsyłane pocztą. Brakuje jednak lekarzy do szpitali tymczasowych

Liczba nowych zakażeń koronawirusem w Małopolsce utrzymuje się na wysokim poziomie od dłuższego czasu. Przy punktach pobrań wymazów są wciąż duże kolejki, ale NFZ otwiera nowe punkty. W tym tygodniu ruszyło 5 kolejnych, co daje 48 w całym województwie. W miniony czwartek ruszył 12 taki punkt w Krakowie przy ulicy Kolnej 2 na parkingu przy Ośrodku Sportu i Rekreacji. 

Punkt działa przez siedem dni w tygodniu od godziny 8:00 do godziny 12:00. Także ruszy punkt pobrań na Placu Targowym przy ulicy Kazimierza Wielkiego w Myślenicach. Punkt będzie działał również cały tydzień od godziny 13:30 do godziny 15:30 - mówi Aleksandra Kwiecień z małopolskiego oddziału NFZ.

Coraz więcej pracowników służby zdrowia reaguje na wezwanie aby pomagali w szpitalach tymczasowych, choć wciąż jest ich za mało. Potrzeba 2 tysięcy, a obecnie chętnych jest blisko 350 lekarzy, pielęgniarek i ratowników.

Ja osobiście odebrałem telefon i przekierowałem do Wojewody od grupy pięćdziesięciu ratowników spoza naszego województwa, którzy mają kwalifikowany kurs pierwszej pomocy i chcieliby się zaangażować - mówi Wicemarszałek Małopolski Łukasz Smółka.

Władze wojewódzkie podkreślają, że choć do pracy w szpitalach tymczasowych szukają przede wszystkim osób z wykształceniem i doświadczeniem medycznym, to zgłosić się może tak naprawdę każdy. Wszelkie ręce chętne do pracy są mile widziane.

Poczta Polska odebrała już 1500 pulsoksymetrów przeznaczonych dla pacjentów w Małopolsce przebywających na izolacji w swoich domach. Urządzenia mają służyć do monitorowania swojego stanu zdrowia i automatycznie zawiadamiać lekarza lub służby ratownicze w razie jego pogorszenia. Poczta deklaruje gotowość do wysyłki w każdej chwili.