Barbara Nowak

i

Autor: Kuratorium Oświaty w Krakowie, fot. Marcin Kaproń

Wiadomości

Była małopolska kurator oświaty pod lupą prokuratury. Śledczy badają sprawę mieszkania

2024-03-25 15:45

Była małopolska kurator oświaty Barbara Nowak i jej mąż trafili pod lupę prokuratury – informuje Monika Waluś z portalu „Onet.pl”. Jak czytamy, wspomniane osoby miały zataić w zeznaniu majątkowym fakt posiadania własnego mieszkania w Krakowie, korzystając z przydziału na gminny lokal komunalny.

Kraków. Barbara Nowak pod lupą prokuratury

Prokuratura Okręgowa w Krakowie wszczęła dochodzenie dotyczące byłej małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak i jej męża – informuje Monika Waluś z portalu „Onet.pl”. Jak czytamy, wspomniane osoby miały w zeznaniu majątkowym zataić fakt posiadania własnego mieszkania w Nowej Hucie, korzystając wbrew przepisom z gminnego przydziału na lokal komunalny. Przypomnijmy, że Barbara Nowak sprawowała funkcję małopolskiej kurator oświaty w latach 2016-2023. Z funkcji tej została odwołana w grudniu ubiegłego roku przez minister edukacji Barbarę Nowacką.

„Onet.pl” donosi, że Barbara Nowak wraz z mężem od 1992 roku mieszkała w ponad 50-metrowym mieszkaniu znajdującym się w budynku jednej z krakowskich szkół, której dyrektorem był Ryszard Nowak. Ich miesięczny czynsz wynosił niecałe 300 złotych. Jak czytamy, krakowski magistrat próbował doprowadzić do wykwaterowania Ryszarda Nowaka od 2017 roku, aby powiększyć szkołę. Zgodnie z prawem miasto musiało jednak zaproponować lokatorom inne miejsce zamieszkania.

Monika Waluś z portalu „Onet.pl” informuje, że miasto poczyniło takie starania, jednak Nowakowie mieli odrzucać kolejne, proponowane im mieszkania komunalne, decydując się finalnie na przeprowadzkę do lokalu położonego przy ul. Wańkowicza. Jak czytamy, w oświadczeniu majątkowym z 2017 roku widniał zapis mówiący o fakcie posiadania przez Nowaków własnego mieszkania na terenie Nowej Huty, co powinno uniemożliwić im ubieganie się o miejski lokal.

Jak informuje „Onet.pl”, zapis ten zniknął w 2019 roku, po czym prokuratura otrzymała zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Monika Waluś podaje, że końcem lutego prokuratura wszczęła w tej sprawie dochodzenie z dwóch artykułów Kodeksu karnego, mówiących o przywłaszczeniu cudzej rzeczy ruchomej lub prawa majątkowego i o „niedostosowaniu się do orzeczonych środków karnych”.

13. Krakowski Festiwal Komiksu. Fani powieści graficzny tłumnie przybyli na wydarzenie

Czy UE zrezygnuje z GOTÓWKI?