Sprawa planowanej wycinki drzew na ulicy Częstochowskiej to temat, który w ostatnich dniach wywołał sporo emocji.
Składaliśmy wniosek do prezydenta, aby Miasto wstrzymało postepowanie przetargowe, zmieniło projekt i zaplanowało nowe nasadzenia, których w tym projekcie jest bardzo mało, szczególnie wzdłuż chodnika i ścieżki rowerowej.
Mówi Barbara Oliwiecka, radna Polska 2050.
Radni zauważają, że w ostatnim czasie dużo mówi się o odbetonowaniu Kalisza, ale tego nie widać.
Głośno było ostatnio o odbetonowaniu miasta. Mogliśmy oglądać nawet piękne zdjęcia z nowo powstałego skweru Górnośląska a Polna. W tym samym czasie na osiedlu Dobrzec przy ulicy Wyszyńskiego zabetonowano zielone tereny. Od prezydenta nie oczekujemy PR-u, a systematycznych, strategicznych i odważnych działań.
dodaje Barbara Oliwiecka.
O tym, że sadzenie drzew w donicach nie ma sensu, radni zwracali uwagę na komisjach.
Drzewo w donicy nigdy nie zastąpi drzewa w gruncie, nie poprawi mikroklimatu, ponieważ samo walczy o przetrwanie. W dni gorące grozi mu przesuszenie natomiast w mroźne zimy przemarznięcie. - Posadziliśmy w 30 donicach na ulicy Śródmiejskiej i Zamkowej drzewa. Na ulic Śródmiejskiej z 12 posadzonych drzew 2 rokują jako takie przeżycie. Na ulicy Zamkowej połowa tych drzew jakoś wygląda. Jest to dopiero pierwszy rok. W drugim może być gorzej. Nie będziemy już mówić o kosztach. To duże straty dla miasta. Te donice, te drzewa kosztują mnóstwo pieniędzy.
Wyjaśnia Piotr Mroziński, radny Polska 2050.
Radna Magdalena Walczak zwróciła uwagę na to, że regulacja cieków Krępicy i Piwonii wiąże się z wycinką drzew.
Złożyłam interpelację, kiedy dowiedzieliśmy się, że miasto 28 czerwca podpisało porozumienie z Wodami Polskimi, ws. regulacji cieków Krępicy i Piwonii. Od lat inwestycja była planowana w budżecie ale nic się nie działo, środki były przesuwane. Niestety łączy się to również z wycinką drzew. Szczególnie na sercu leży mi Krępica, której koryto ma być wyregulowane na całej długości. W pobliżu Krępicy jest przepiękny mały parczek, gdzie wzdłuż cieku rosną stare drzew. Skierowałam zapytanie do prezydenta, by udostępnił nam projekt, poinformował o tym ile drzew jest przeznaczonych do wycinki i w których miejscach. To samo dotyczy Piwonkii, gdzie wiele drzew ma być wyciętych na terenie osiedla Sulisławice. Rozumiem, że w ramach inwestycji pewne prace muszą zostać wykonane, natomiast można to zrobić tak by zachować zieleń.
Dodaje radna Magdalena Walczak.
Radni zaapelowali również o utworzenie rejestru wycinki drzew.