Na okładce najnowszego wydania magazynu Rolling Stone pojawił się Russell Brand. Zdjęcie raczeni nie zachęca do pospiesznego wertowania stron pisma w nadziei, że w środku znajdziemy ich więcej... Komu jednak roznegliżowany celebryta nie wystarczy, polecamy przeczytać wywiad. Brand zdradza w nim między innymi, że w czasie trasy masturbuje się. - Kiedy jestem w trasie trochę się masturbuję, ale nie za często. Porównuję to do masturbującej się małpy w zoo. Ludzie patrzą na nią i zaczynają krzyczeć: Z tą małpą jest cos nie tak! Ale wszystko jest ok, to naturalne. Wraz z wytryskiem przychodzi ten transcendentny, piękny orgazm i uczucie ulgi. Potem staję przed lustrem, patrzę sobie w twarz i mówię: To był wytrysk na miarę króla - powiedział Russell. I to jest narzeczony Katie Perry? Naszym zdaniem król powinien bratać się tylko i wyłącznie z królową! Może zdąży zakręcić się wokół Dody, nim ta stanie na ślubnym kobiercu?
"Wytrysk na miarę króla"
2010-05-30
21:37
Russell, jesteś niesmaczny!