Daniel Wieleba zabłysnął w medialnym światku dzięki specyficznemu prowadzeniu losowania Lotto. Na łamach Super Expressu Daniel postanowił wyjaśnić, że robienie z siebie głupka jest wpisane w jego obowiązki służbowe, a w życiu prywatnym jest zupełnie normalnym facetem. Ja miałem pomysł na siebie i właśnie na Studio Lotto. - Nie wszystkim się on podoba... (...) Na co dzień słyszę komentarze, że robię z siebie kretyna. Dostaję od ludzi listy, że jestem żenujący... Ja jednak staram się tym nie przejmować i robię dalej swoje - zdradził w wywiadzie prezenter. Wytłumaczył także, w jaki sposób nauczył się dystansu do siebie i umiejętności robienia szalonych rzeczy bez skrępowania - przez 2 lata pracował jako klown Wesołek. Proponujemy zatem, by podczas losowań Daniel ubierał czerwony okrągły nosek - wtedy jego dziwne wybryki faktycznie będzie można zrzucić na karb zboczenia zawodowego:).
(mon)
Wieleba twierdzi, że nie jest debilem
2009-03-22
11:09
Dziwne zachowanie to medialna maska.