45 letnia gwiazda pop, choć znakomicie wygląda, nieodpuszcza w walce z upływającym czasem. Ostatnio odkryła nową broń do walki ze zmarszczkami.
Brytyjska gazeta DAILY MIRROR podała, że Madonna zrezygnowała z BOTOXU (kontrowersyjnej metody, którą wykorzystała w teledysku do swojego najnowszego singla Hollywood) na rzecz alternatywnego zabiegu o nazwie BEAUTYTOX. Chociaż Madonna nigdy nie przyznała się do jakichkolwiek operacji chirurgicznych, autorzy artykułu sugerują, że ostatnio poddała się w północnym Londynie kosztownemu (560 dolarów za zastrzyk) zabiegowi upiększającemu. Jej czoło jest całkowicie gładkie i pozbawione zmarszczek, ale kiedy mówi nadal może poruszać brwiami, co nie jest możliwe po zastrzykach Botoxu. Madonna nigdy nie przyznała się do używania Botoxu, więc pewnie nie przyzna się też do tego zabiegu, chociaż nie ma się czego wstydzić. Jej atrakcyjny wygląd to przede wszystkim zasługa dobrych genów, tańca, aktywnej opieki nad rodziną oraz zdrowej diety.
Jak wyjaśnia znajomy artystki: Ten zabieg polega na wstrzykiwaniu serum rozluźniającego mięśnie przy pomocy silnego strumienia tlenu. Nie stosuje się w nim żadnych igieł, jest bezbolesny i działa przez pół roku. Madonna poddała mu się tylko 2 razy, ale była zachwycona efektami i za każdym razem zostawiała 50 funtów napiwku.
Wiecznie młoda Madonna
2006-11-21
11:18
45 letnia gwiazda pop, choć znakomicie wygląda, nieodpuszcza w walce z upływającym czasem. Ostatnio odkryła nową broń...