Paweł Wilczak stwierdził, że bez zastanowienia porzuciłby karierę, gdyby była taka potrzeba. Aktor do tego stopnia zwariował na punkcie swoich dzieci, że poświęciłby dla nich wszystko.
- Spędza z nimi każdą wolną chwilę - mowi znajomy Pawła w rozmowie z tygodnikiem Gwiazdy - Kąpie, przewija, usypia, karmi.
Coś nam się wydaje, że bliźniaki Joasi Brodzik i Pawła Wilczaka będą miały wyjątkowo szczęśliwe dzieciństwo... Ci państwo wiedzą, że nikt i nic nie zastapi maluchom czasu poświęconego im przez mamę i tatę. Znalazłoby się w polskim showbiznesie kilka par, które mogłyby brać przykład z takich rodziców...
(bdb)
Tata doskonały :)
2009-02-03
10:35
Kąpie,przewija, usypia, karmi...