Rok 2021 Beata Kozidrak z pewnością zapamięta na długo. We wrześniu bowiem artystka wpadła w poważny konflikt z prawem. Wszystko po tym jak pod wpływem alkoholu wsiadła za kółko i jeździła po ulicach Warszawy. Co do tego, że było to skrajnie nieodpowiedzialne nie ma wątpliwości chyba nikt. Sama Beata przeprosiła fanów za swoje zachowanie w mediach społecznościowych. Większość fanów jej wybaczyła i okazała wsparcie.
Tymczasem Beata Kozidrak będzie jedną z największych gwiazd tegorocznego Sylwestra w Polsacie. Okazuje się, że artystka boi się tego występu.
Informują o tym dziennikarze Pudelka. Ich informator twierdzi, że Beata Kozidrak - mimo ogromnego, wieloletniego doświadczenia - stresuje się wyjściem na scenę.
Beata ma już wprawdzie za sobą kilka występów od czasu swojej wpadki, ale ten na koncercie sylwestrowym Polsatu będzie oficjalnym "powrotem" na scenę. Jest przerażona, że publiczność mogłaby przywitać ją gwizdami albo buczeniem. Wie, że dotychczas fani zawsze byli dla niej bardzo łaskawi, a teraz tak ich zawiodła. Podchodzi do tego występu bardzo poważnie. Wie, że musi dać z siebie wszystko. Z tego powodu przeszła nawet na ścisłą dietę i planuje zaskoczyć widzów Polsatu nową sylwetką. Jest zdeterminowana, by pokazać się od najlepszej strony
mówi informator serwisu.
Będziecie oglądać występ Beaty Kozidrak podczas sylwestrowej imprezy telewizji Polsat?