Sonia Bohosiewicz

i

Autor: WBF

Sonia Bohosiewicz przeproszona przez paparazzo! Poszło o sytuację na plaży

2021-07-15 12:42

Sonia Bohosiewicz opowiadała ostatnio na Instagramie przykrą sytuację, która spotkała ją podczas rodzinnego urlopu nad Bałtykiem. Gwiazdę wypatrzyli paparazzi, którzy mimo jej próśb nie byli skłonni zostawić ją i jej bliskich w spokoju, a co więcej... stawiali przed nią żądania. Rozżalona gwiazda opisała cały incydent, a teraz jeden z nich wrócił, by przeprosić ją za zachowanie kolegi! Profesjonalne?

Jako osoba publiczna, Sonia Bohosiewicz jest przyzwyczajona do obecności paparazzich w jej otoczeniu. Aktorka raz na jakiś czas trafia do mediów plotkarskich po tym, jak fotografowie przyłapią ją podczas zakupów, spaceru czy odpoczynku. Tym razem paparazzi odnaleźli ją na Półwyspie Helskim, gdzie gwiazda przebywa na urlopie z rodziną.

Sonia Bohosiewicz opisała całą sytuację w jednym ze swoich poprzednich postów na Instagramie. Jak przyznała gwiazda, mimo jej próśb, fotografowie nie mieli zamiaru odejść z "posterunku". Zamiast tego wdali się z nią w dyskusję i zażądali, by... weszła do morza. Dopiero takie zdjęcia miały ich usatysfakcjonować i sprawić, że odejdą.

>> Sonia Bohosiewicz wypatrzyła paparazzich na plaży. Ucięli sobie pogawędkę!

ESKA XD #026 - MANESKIN, ROLNICY, PLAŻA i PROBLEMY Z KLIMATYZACJĄ

Sonia Bohosiewicz i paparazzi - ciąg dalszy

Na portale plotkarskie szybko trafiły zdjęcia, które paparazzi zrobili aktorce na plaży. Choć sytuacja nie była dla niej miła, Sonia Bohosiewicz nie traciła dobrego humoru i żartowała nawet, że w rzeczywistości wygląda znacznie lepiej niż na fotkach w sieci. Jakie było jej zdziwienie, gdy następnego dnia znów spotkała jednego z fotografów. Okazało się, że postanowił ją przeprosić.

Nagłówki krzyczą żem wściekła.Nie…Nie jestem wściekła, było mi po prostu smutno.Po półgodzinnej „krzaczastej sesji plażowej” poprosiłam grzecznie z uśmiechem na twarzy, żeby paparazzi już sobie poszli, bo denerwują się dzieci i mama, a chyba już materiału mają wystarczająco.Przykro mi było, gdyż jeden z nich nalegał na moje wejście do morza, bo wtedy będzie miał komplet zdjęć.-Wejdzie pani jeszcze do wody.-Już proszę idźcie.-Wejdzie pani do wody to pójdziemy.-Panowie, nie wejdę.-To przyjdziemy znowu jutro i pojutrze, a tak będzie Pani miała juz z głowy.-Panowie…Ja dziś do wody nie wchodzę.-To wejdź do kolan.

Kurtyna.Ale ale… Jednak to nie koniec!Ten drugi Pan, który był zawstydzony żądaniami kolegi, odszukał mnie następnego dnia i przeprosił za kolegę i całą sytuacje.

I ja Panu za te przeprosiny bardzo dziękuje.

Miłych wakacji Kochani❤️❤️❤️

- opisała sprawę Sonia w nowym poście.

Czy sądzicie, że paparazzi nie powinni robić gwiazdom zdjęć w prywatnych sytuacjach?