Sia Furler od kilku lat nie pokazywała twarzy swoim fanom, chcąc w ten sposób zachować dla siebie swoją prywatną tożsamość. Artystka przyznała się jakiś czas temu, że na początku kariery odbiła jej sodówka i gwiazda popadła w uzależnienie od narkotyków. Dziś jest zupełnie inną osobą i nie chce dać złapać się w sidła show biznesu. W pracy nie pokazuje więc swojego prawdziwego oblicza.
>> Lauren Jauregui z Fifth Harmony bez bielizny na Instagramie! Zobacz sexy zdjęcia!
Paparazzi przyłapali Się na lotnisku w Los Angeles. Gwiazda, która niedawno złożyła pozew o rozwód z Erikiem Langiem, wyglądała na bardzo radosną i szczęśliwą. Jak widać, życie singielki bardzo jej służy. Artystka nie próbowała ukrywać twarzy, mimo, że nie miała na sobie ani peruki, ani makijażu!
I jak, Sia Furler bardzo zmieniła się od czasu, kiedy pokazuje się fanom w peruce? Wygląda na swoje 41 lat?

i

i

i

i