Selena Gomez to główna bohaterka kwietniowego wydania magazynu Vogue. Wywiad z piosenkarką jest pod wieloma względami przełomowy. Selena Gomez opowiedziała w nim m.in. o swojej depresji i o odwyku, przez który musiała przejść.
Jak to często bywa u młodych gwiazd, zbyt szybki rozwój kariery, ogromna presja z tym związana i wreszcie zbyt mało czasu na poukładanie spraw osobistych, doprowadziły u Seleny Gomez do stanów depresyjnych i innych zaburzeń psychicznych. Na szczęście za namową bliskich Selena w porę zwróciła się o pomoc do specjalistów. Jak sama przyznaje w najnowszym magazynie Vogue, pomogła jej terapia dialektyczno-behawioralna!
Co to takiego?
Terapia dialektyczno-behawioralna, w skrócie DBT, to jeden z najskuteczniejszych sposobów leczenie zaburzeń osobowości. Poddaje się jej m.in. osoby z tendencjami samobójczymi, ale też ofiary bulimii czy osoby ze skłonnościami do objadania się.
W ramach terapiidialektyczno-behawioralnej próbuje nakłonić się pacjenta do samoakceptacji, zrozumienia swoich zachowań, wyzbycia się strachu i niepotrzebnych emocji i nauki spokojniejszej reakcji na bodźce.
Z którymi konkretnie problemami miała do czynienia Selena Gomez?
Piosenkarka w wywiadzie dla Vogue przyznała, że była pod wielką presją i zaczęła wątpić we własne możliwości.
„Moja pewność siebie upadła. Miałam depresję, byłam nerwowa. Zaczęłam mieć ataki paniki przed wejściem na scenę lub zaraz po zejściu z niej. Czułam, że nie byłam wystarczająco dobra, że zawiodłam. Czułam, że niczego swoim fanom nie daję, a oni to widzieli” - powiedziała wVogue Selena Gomez.
Artystka zdradziła, że jednym z zaleceń specjalistów na pierwszym etapie leczenia było... wyłączenie telefonu na 90 dni! To właśnie wtedy Selena Gomez zniknęła z życia publicznego.
Więcej o wyznaniach Seleny Gomez w kwietniowym Vogue przeczytacie we wcześniejszych artykułach na Hotplota.pl:
>>Selena Gomez w Vogue o odwyku: „Miałam ataki paniki przed wejściem na scenę!”