Cezary Pazura postanowił po raz kolejny zdradzić szczegóły dotyczące jego pierwszego razu. W rozmowie z Wojtkiem Jagielskim w TVN Turbo wyznaje, że tego zdarzenia nie wspomina zbyt miło. - Namiot i lało. Angina ropna. Stąd mój wielki dystans do seksu. Jest taki chorobotwórczy. - wyjaśnił aktor. We wcześniejszym wywiadzie dla magazynu Uroda (!) opowiedział o zdarzeniu w sposób bardziej wylewny - Nie dostałem się na studia i razem z kolegą pojechaliśmy do Kołobrzegu. Obok naszego namiotu, w jedynce, była taka dziewczyna. Nocą padał deszcz, zimno przenikało ciało, a rano... Czar prysł. Nabawiłem się po tym nerwicy seksualnej. Miałem rok przerwy . Straszna inicjacja! - twierdzi Pazura. Rozumiemy, że przy byłej żonie szybko pozbył się stanów lękowych.
Seks jest chorobotwórczy!
2010-02-16
13:56
Pazura ma do niego dystans.